Intensywna praca
Na pierwszym treningu wicemistrza Polski zjawiło się 31 piłkarzy.
Petr Schwarz doskonale zdaje sobie sprawę, w jak trudnym położeniu jest jego drużyna.
W poniedziałek (6 stycznia) drużyna z Oporowskiej pod wodzą nowego trenera Ante Simundzy powróciła do treningów. Tym samym wrocławianie rozpoczęli przygotowania do rundy wiosennej sezonu 2024/25.
Wieczorek zapoznawczy
Nieco ponad trzy tygodnie temu (14 grudnia) piłkarze WKS-u zakończyli fatalną dla nich rundę jesienną. Po meczu z Radomiakiem zespół rozpoczął urlopy oraz okres treningów indywidualnych. Do tych drużynowych piłkarze wrócili już z nowym trenerem. Pierwsze zajęcia przy Oporowskiej 62 poprzedziła zorganizowana dzień wcześniej wspólna kolacja piłkarzy i sztabu szkoleniowego, na której zawodnicy mieli okazję poznać nowych członków sztabu szkoleniowego – poza Ante Simundzą są to Damjan Oslaj (II trener), Toni Golem (asystent trenera), Paweł Dziakowicz (asystent trenera), Luka Basić (trener przygotowania motorycznego) oraz Luka Pintarić (trener analityk). – Przed nami pół roku intensywnej pracy – powiedział Ante Simundza na pierwszej odprawie z zespołem. – Mamy jeden cel – pozostać w ekstraklasie. Myślę, że wszyscy znają ten cel i mam nadzieję, że każdy w to wierzy. Zarówno ja, cały sztab, wszyscy zawodnicy i cały klub. Jako piłkarze na każdym treningu macie okazję przekonać mnie, że warto wystawiać was w składzie.
Nie próżnowali
Pierwsze zajęcia przy Oporowskiej zostały podzielone na dwie części – w pierwszej drużyna pracowała na siłowni, w drugiej na murawie. W treningu wzięło udział 31 zawodników. Rzecz jasna nie było wśród nich kontuzjowanego Marcina Cebuli, który jednak pojawił się w klubie i wziął udział w spotkaniu. – Otrzymaliśmy od sztabu szkoleniowego zadania, które mieliśmy wykonać w trakcie przerwy – relacjonował pomocnik zielono-biało-czerwonych Petr Schwarz. – Ja zacząłem trochę wcześniej, niż zakładał to plan. Z rozmów z chłopakami wynikało, że oni również nie próżnowali i rozpoczęli treningi przed założonym terminem. Wszyscy wiemy, jaka jest nasza sytuacja. Musimy zagrać naprawdę dobrą rundę i trzeba się do tego odpowiednio przygotować.
Jastrzębie na otwarcie
Zajęcia przy Oporowskiej to pierwszy etap przygotowań do rundy wiosennej. W najbliższą niedzielę (12 stycznia) piłkarze Śląska zagrają we Wrocławiu sparing z drugoligowym GKS-em Jastrzębie, a następnie rozpoczną obóz przygotowawczy w San Pedro del Pinatar (14-24 stycznia). W Hiszpanii Śląsk ma zaplanowane trzy sparingi – z węgierskim Ujpestem FC, słoweńską Olimpiją Lublana i rywalem, który jeszcze nie został potwierdzony. Po powrocie do Polski WKS zmierzy się jeszcze z Chrobrym Głogów. – Pierwszy trening jest zawsze podobny – stwierdził drugi trener Śląska, Damjan Oslaj. – Piłkarze przychodzą gotowi do pracy i chcą pokazać się z jak najlepszej strony, jednak prawdziwe oblicze drużyny poznamy dopiero z czasem. W pierwszym tygodniu będziemy skupiać się głównie na tym, żeby się jak najlepiej poznać. Chcemy poznać zawodników, a oni nas. Zaczynamy też przygotowywać się do obozu w Hiszpanii, gdzie będziemy chcieli zwrócić uwagę zarówno na techniczne, jak i taktyczne aspekty gry.
Pierwszy mecz nowej rundy Trójkolorowi zagrają w poniedziałek, 3 lutego, o godzinie 19.00 na Tarczyński Arena Wrocław. Ich przeciwnikiem będzie Piast Gliwice.
Bogdan Nather