Sport

Iga na razie pożera pierogi

Wygrana Magdy Linette i rezygnacja Kamila Majchrzaka w Indian Wells. Nasza główna faworytka „grzeje się” do boju – w kuchni.

Szykowna Iga Świątek w oczekiwaniu na pierwszy mecz w Indian Wells. Fot. x.com/WTA/Blair Caldwell

TENIS

Prestiżowy turniej w Kalifornii bardzo dobrze rozpoczął się dla Magdy Linette. Poznanianka (36. WTA) wygrała w 1. rundzie po dwóch godzinach z Amerykanką Peyton Stearns (44.) 6:3, 4:6, 6:3. Decydującą partię lepiej zaczęła Stearns, od prowadzenia 2:0, ale później inicjatywę przejęła Polka, która wygrała aż pięć gemów z rzędu i nie roztrwoniła już tej przewagi, kończąc spotkanie swoim piątym asem serwisowym.

Linette po raz piąty w karierze jest w drugiej rundzie tysięcznika w Indian Wells, ale nigdy nie udało jej się zajść dalej. W tym roku wyzwanie też jest spore, bo jej kolejną rywalką będzie rozstawiona z nr 4 Jessica Pegula. Linette z Amerykanką zagra po raz trzeci, oba poprzednie mecze dość wyraźnie przegrała. W niedzielę w Austin Pegula wygrała swój 7. turniej w karierze.

Pozostałe Polki w 1. rundzie miały „wolny los”. Rozstawiona z nr 2 Iga Świątek zmierzy się z Francuzką Caroline Garcią (71. WTA), a rozstawiona z nr 30 Magdalena Fręch z Włoszką Lucią Bronzetti (64. WTA), która pokonała Ukrainkę Anhelinę Kalininę 6:4, 7:5.

Lunch mistrzów

Iga rywalek jeszcze nie pożera, na razie zjadła „lunch mistrzów” z Carlosem Alcarazem, którzy - jak relacjonowała oficjalna strona turnieju - „serwowali popisowe dania”. Polka i Hiszpan - mistrzowie z 2024 roku - spotkali się w środę w uznanym kalifornijskim bistro Porta Via, ulokowanym na głównej arenie zmagań. W obecności przedstawicieli mediów i organizatorów turnieju zaprezentowali kilka tradycyjnych polsko-hiszpańskich dań, mających upamiętniać ich drogę po tytuł przed rokiem.

Na cześć mistrzyni z 2022 i 2024 roku podano pierogi ziemniaczano-serowe z karmelizowaną cebulą, śmietaną i szczypiorkiem. Świątek wyznała, że mistrzem w robieniu tych przysmaków jest jej tata Tomasz, ponieważ zwraca szczególną uwagę na odpowiednią grubość ciasta. Ostatniego Bożego Narodzenia, jak przyznała, ściągnęła na siebie gniew ojca, gdy kazała mu zrobić na rodzinne święto 120 sztuk… - Uwielbiam je, uważam, że cebula jest naprawdę dobra - wyznała raszynianka.

Siedzący obok Carlitos uśmiechał się od ucha do ucha, przyznając, że nigdy nie spotkał się z prawdziwymi pierogami. - Pierwszy raz o tym słyszę - powiedział Hiszpan, wywołując wesołość.

Hiszpan został ugoszczony szynką serrano i bocadillo manchego z pieczonymi papryczkami piquillo i rukolą, uzupełnionymi domowymi chipsami ziemniaczanymi. - Chleb jest niezbędny do dobrego bocadillo - zawyrokował Alcaraz.

Dwukrotny obrońca tytułu również uwielbia dobrą szynkę. - Nie ma w tym żadnej tajemnicy, szynkę serrano jadłem odkąd byłem małym dzieckiem. Dla mnie to klasyka w bocadillo - dodał ze znawstwem.

Osaka i Kvitova out

Pierwszą niespodzianką rywalizacji tenisistek jest porażka 4-krotnej mistrzyni Wielkiego Szlema i triumfatorki Indian Wells z 2018 roku Japonki Naomi Osaki (56.) z Camilą Osorio (53.). Osorio została pierwszą Kolumbijką, która pokonała byłą numer 1 na świecie. Przegrała także wracająca na korty po ponad rocznej przerwie Petra Kvitova - z Francuzką Varvarą Grachevą (70.). 35-letnia Czeszka, była nr 2 na świecie, w lipcu urodziła syna Petra.

Szyja Majchrzaka

Z turnieju męskiego nieoczekiwanie wycofał się Kamil Majchrzak (122. ATP), który pomyślnie przeszedł przez dwustopniowe kwalifikacje - tuż przed meczem 1. rundy z Chińczykiem Zhizhen Zhangiem (51.).

- Podczas finałowej rundy eliminacji doznałem urazu w odcinku szyjnym. Przez noc stan się pogorszył. Pomimo pracy z fizjoterapeutami nie byłem w stanie dzisiaj zagrać. Ból był zdecydowanie za duży i wycofanie się było jedynym rozwiązaniem. Bardzo nad tym ubolewam - oświadczył 29-letni tenisista z Piotrkowa w mediach społecznościowych.

Miejsce Polaka w drabince zajął, jako tzw. lucky loser, Kanadyjczyk Gabriel Diallo, który wcześniej odpadł w kwalifikacjach. Jego środowy mecz z Zhangiem został w trzecim secie przy stanie 4:4 przerwany z powodu opadów deszczu.

W głównej drabince jest zatem jeden polski tenisista - rozstawiony z nr 21. Hubert Hurkacz, który w 1. rundzie ma „wolny los”. Jego rywala miał wyłonić nocny pojedynek Włocha Luciano Darderiego (60.) z francuskim kwalifikantem Hugo Gastonem (93.).

Tomasz Mucha

36. URODZINY obchodziła w czwartek Agnieszka Radwańska, finalistka Wimbledonu 2012, triumfatorka WTA Finals 2015, była numer 2 rankingu WTA. Aktualnie jako członek sztabu zasiada w boksie Magdy Linette.


Polacy z Wyspiarzami

Nie mieli szczęścia polscy tenisiści w losowaniu spotkań Grupy Światowej I drużynowych rozgrywek mężczyzn o Puchar Davisa. Mogli trafić m.in. na Bośniaków, Szwedów czy Tajwańczyków, a ostatecznie w dniach 12-13 lub 13-14 września Biało-czerwoni będą gościć silnych Brytyjczyków. W ich drużynie mogą zagrać aktualnie 14. w światowym rankingu Jack Draper, Cameron Norrie (77.) czy Jacob Fearnley (81.), a w deblu aż czterech tenisistów z Wysp jest w Top 20. Zwycięzca tej rywalizacji w lutym 2026 będzie rywalizował o awans do finałowego turnieju. W tegorocznym Davis Cup Finals w Bolonii (18-23 listopada) powalczy tylko 8 zespołów. Pewna startu jest broniąca tytułu Italia, a o pozostałe 7 miejsc we wrześniu rywalizować będą w play offie: Holandia – Argentyna, Australia – Belgia, Węgry – Austria, Japonia – Niemcy, USA – Czechy, Hiszpania – Dania i Chorwacja – Francja.


Davis w Polsacie

Telewizja Polsat podpisała wieloletnią umowę z Międzynarodową Federacją Tenisową (ITF), na mocy której pokaże na szerszą skalę rozgrywki Billie Jean King Cup oraz Davis Cup. Mecze z udziałem Polaków oraz m.in. turnieje finałowe będą pokazywane na sportowych antenach Polsatu oraz w usłudze Polsat Box Go. W listopadzie żadna z polskich stacji nie pokazywała finałowego turnieju Pucharu Davisa w Maladze, w którym oficjalnie karierę zakończył Rafael Nadal.

(t)