Huragan szaleje
Liderzy tabeli idą zgodnym krokiem, choć wygrywają w różnych okolicznościach.
Seth Jarvis (nr 24) golem w osłabieniu dał sygnał „Huraganom" do ofensywnej gry i zwycięstwa. Fot. SIPA/Press Focus
Im bliżej końca sezonu zasadniczego, tym mecze czołowych drużyn przypominają te z play offu, gdzie o golach, z reguły, decydują niuanse. Tak było podczas potyczki sąsiadów z tabeli, Carolina Hurricanes (82 pkt) z Tampa Bay Lightning (78 pkt), wygranej przez gospodarzy 4:1 (1:0, 2:0, 1:1). To było piąte zwycięstwo „Huraganów” z rzędu.
Gospodarze rozpoczęli w imponującym stylu, bowiem Seth Jarvis w 5 min zdobył gola w osłabieniu, gdy do końca kary Jacksona Blake'a brakowało zaledwie 2 sek. Dla strzelca było to trzecie trafienie z rzędu. To dodało „Huraganom” pewności siebie i w kolejnej odsłonie Andreja Wasilewskiego (27 obron) pokonali Jordan Martinook (33) i Jack Roslovic (40). To była solidna zaliczka przed ostatnią tercją. W końcu na błyskotliwego Piotra Koczetkowa (23 skuteczne interwencje) znalazł sposób Gage Goncalves (45), ale to wszystko, na co „Błyskawicę” było stać. Wynik ustalił Sean Walker (47), zaś trener Rod Brind'Amour komplementował golkipera, który w tym meczu zrobił różnicę. Goście wyjeżdżali z Raleigh w minorowych nastrojach, bowiem stracili również Nikitę Kuczerowa, który po 2. tercji nie wrócił do gry. To kluczowa postać zespołu, bo w tym sezonie zgromadził już 92 pkt (28 goli+64 asysty). Dłuższa przerwa to byłaby poważna strata dla zespołu z Tampa Bay, zwłaszcza na finiszu tej części sezonu.
Liderzy tabeli zgodnie wygrywają, choć w różnych okolicznościach. Hokeiści Winnipeg Jets pokonali we własnej hali New York Rangers 2:1 (1:1, 1:0, 0:0) po golach Władysława Namiestnikowa (6) i Gabriela Vilardiego (26). Natomiast Washington Capitals pokonali na wyjeździe Anaheim Ducks 7:4 (2:2, 1:0, 4:2), a zaimponował białoruski napastnik Alaksiej Protas, który zdobył hat trick (19, 45 i 60, do pustej). Natomiast Aleksandr Owieczkin tym razem trzy razy podawał. Zarówno Winnipeg, jak i Washington nie mają sobie równych i zgromadziły po 94 pkt.
Carolina – Tampa Bay 4:1, Winnipeg – NY Rangers 2:1, Anaheim – Washington 4:7, Boston – Florida 3:2, New Jersey – Columbus 5:3, Philadelphia – Ottawa 2:5, Pittsburgh – Vegas 3:2 po dogrywce, Minnesota – Colorado 2:1 po karnych, Los Angeles – NY Islanders 4:1, San Jose – Nashville 2:3, Vancouver – Montreal 2:4.
(ws)