„Hubi” awansuje
Hubert Hurkacz udanie rozpoczął turniej ATP 250 na kortach ziemnych w Genewie.
Hubert Hurkacz na korcie w Genewie sposobi się do wielkoszlemowego French Open. Fot. PAP/EPA
Najlepszy polski tenisista (31. ATP), po udanym występie w „tysięczniku” w Rzymie, gdzie dotarł do ćwierćfinału, w drodze do Paryża przeniósł się do Szwajcarii. Hubert Hurkacz jest rozstawiony z „szóstką” w turnieju ATP 250 Gonet Geneva Open. We wtorek w 1. rundzie wrocławianin sprostał zadaniu i wygrał z obdarzonym przez organizatorów „dziką kartą” utalentowanym, ale prześladowanym przez urazy Arthurem Cazaux (113. ATP, ale był już 63.) 6:3, 6:4.
W pierwszym secie Francuz ani razu nie wyszedł na prowadzenie. Polak w trzecim gemie obronił breakpointa (2:1), a w szóstym przełamał rywala (4:2) i sięgnął po pierwszego seta. Drugą partię rozpoczął od odebrania Cazaux podania, ale ten odpowiedział tym samym. Potem Francuz zmarnował dwie szanse na kolejne przełamanie Polaka, a po chwili stracił serwis (4:3) i „Hubi” zamknął spotkanie.
To była ich druga konfrontacja. W 2024 roku w 1/8 finału w Australian Open w Melbourne wrocławianin zwyciężył po bardzo zaciętym meczu 7:6 (8-6), 7:6 (7-3), 6:4.
Kolejnym rywalem Polaka będzie następny Francuz, Arthur Rinderknech (72. ATP), który wyeliminował Serba Miomira Kecmanovicia (46.) 6:4, 6:2. Jeżeli Hurkacz przejdzie i tę przeszkodę, w ćwierćfinale może spotkać się z rozstawionym z „jedynką” Amerykaninem Taylorem Fritzem; z „dwójką” w Genewie startuje Serb Novak Djoković. Do Szwajcarii nie przyjechał Casper Ruud – Norweg triumfował tu trzykrotnie, w 2021, 2022 i 2024 roku.
(t)
