Sport

Gwiazdy w akcji

U nas Robert Lewandowski, a na Czarnym Kontynencie o wynikach reprezentacji decydują takie asy, jak Victor Osimhen, Mohamed Salah czy Pierre-Emerick Aubameyang.

Mo Salah (nr 10) w objęciach kolegów z reprezentacji Egiptu. Fot. cafonline.com

AFRYKA 

Zakończyła się piąta runda grupowych eliminacji MŚ i zaczyna się szósta. Kolejny punkt zdobyło Eswatini. W południowoafrykańskiej Mbomeli drużyna z górzystego państewka zremisowała z Mauritiusem 3:3, choć prowadziła już dwoma bramkami. Po sensacyjnym remisie w środę z Kamerunem to drugi punkt w grupie dla maluczkiego w afrykańskim futbolu.

Goni… selekcjonera

Natomiast Kenia, w której od pierwszej minut zagrał Eric Otieno z Rakowa Częstochowa, przegrała w Nairobi z Gabonem 1:2. Otieno grał do 86 minuty. Bohaterem spotkania był najbardziej znany zawodnik gabońskich „Panter”, Pierre-Emerick Aubameyang, który dwa razy pokonał kenijskiego bramkarza, Iana... Otieno. Ta wygrana daje Gabonowi prowadzenie w grupie F z 13 punktami w sześciu grach. O „oczko” mniej ma aktualny mistrz kontynentu, Wybrzeże Kości Słoniowej, które w poniedziałek powinno odzyskać prowadzenie, bo gra u siebie z Gambią. „Słonie” oraz lider grupy H, Tunezja, to jedyne reprezentacje w afrykańskich eliminacjach, które nie straciły jeszcze gola.

Strzela 35-letni Aubameyang, były świetny napastnik Borussii Dortmund, Arsenalu, a teraz saudyjskiego Al-Qadsiah, strzelają też inni wielcy Afrykanie. W wygranym 2:0 spotkaniu Egipcjan z Etiopią – w marokańskiej Casablance – już szóstego gola w eliminacjach zdobył Mohamed Salah. Gwiazdor Liverpoolu, który z 27 bramkami lideruje też najlepszym w Premier League, zdobywa gola za golem dla reprezentacji, będąc najskuteczniejszym aktualnie graczem afrykańskich eliminacji. „Faraonowie” zdecydowanie liderują grupie A. Mają 13 punktów, 13 zdobytych bramek i o pięć „oczek” wyprzedzają drugie Burkina Faso. We wtorek w Kairze grają ze Sierra Leone. Wiele wskazuje na to, że drużyna prowadzona przez słynnego w przeszłości Hossama Hasana będzie pierwszą reprezentacją, która z Afryki wywalczy awans do amerykańskiego mundialu. Nie stanie się to jednak teraz, najszybciej jesienią, po grach wrześniowych. Tutaj dodajmy, że w tabeli najskuteczniejszych strzelców egipskiej reprezentacji Mo Salah goni… selekcjonera. Znakomity Hossam Hasan (trzykrotny mistrz kontynentu) zdobył w narodowych barwach 69 bramek, Salah już 61.

Błysk Osimhena

Klasę pokazał też inny pierwszorzędny strzelec, Victor Osimhen. Pisaliśmy przed rozpoczęciem marcowej serii eliminacyjnych gier, jak katastrofalnie spisuje się w nich Nigeria, która po czterech meczach była bez wygranej, miała ledwie trzy punkty i grała na wyjeździe z liderem grupy C, Rwandą. W meczu rozegranym na Amahoro Stadium w Kigali błysnął Victor Osimhen, który dwa razy do przerwy wpisał się na listę strzelców. Dzięki temu „Super Orły” wygrały 2:0, ale dalej w tabeli są na odległym 4. miejscu, z czterema punktami straty do prowadzącej RPA. Dużo może się tutaj zmienić po wtorkowych spotkaniach, bo lider gra w Abidżanie z Beninem, który jest drugi z 8 pkt., Nigeria u siebie z Zimbabwe, a Rwanda z Lesotho. Dla Nigeryjczyków, którzy w finałach mistrzostw świata grali dotąd sześciokrotnie, nie wszystko jest stracone. Przypomnijmy, że grać jest o co - awansują mistrzowie 9 grup, a cztery zespoły z najlepszym bilansem z drugich miejsc przystąpią do play offu, który wyłoni afrykańskiego reprezentanta w interkontynentalnym barażu.

Michał Zichlarz

Liderzy afrykańskich grup :

A – Egipt
B – Sudan
C – RPA
D – Republika Zielonego Przylądka
E – Maroko
F – Gabon
G – Algieria
H – Tunezja
I – Ghana