Gra o złoto
Bytomskie lodowisko im. Braci Nikodemowiczów będzie wypełnione do ostatniego miejsca.
Alicja Hudziak może znów mieć sporo pracy, ale „Polonistki" liczą na kolejny złoty medal. Fot. PZHL/Michał Chwieduk
Dzisiaj kończymy sezon i będziemy świętować tytuł mistrzowski - mówią w Bytomiu. Natomiast w Janowie są innego zdania i przekonują: - Jedziemy z myślą o wygranej, a dopiero w niedzielę rozstrzygną się losy złota. Tydzień temu na „Jantorze” miejscowe Kojotki Naprzód przegrały 2:4 i teraz marzą o rewanżu.
- W pierwszym meczu wszystko oscylowało wokół remisu, ale doświadczenie Karoliny Późniewskiej zadecydowało o wygranej bytomianek - mówi trener Kojotek, Tomasz Marznica. - Rywalki dysponują bardziej doświadczonymi zawodniczkami, które miały okazję grać w międzynarodowych spotkaniach. Postaramy się jednak sprawić niespodziankę i liczę, że zagramy jeszcze w niedzielę.
Oba zespoły wystąpią w tych samych składach co w pierwszej potyczce, choć w trakcie spotkania niewykluczone są roszady w poszczególnych formacjach.
- Jesteśmy przygotowani na trudne spotkanie i będziemy się starać, by po końcowym gwizdku było święto - uśmiecha się trener Polonii, Andrzej Secemski. - W tygodniu jeszcze przećwiczyliśmy elementy, które będą niezbędne w tym ważnym spotkaniu. Doceniam umiejętności rywalek, ale wierzę w możliwości moich podopiecznych, które dysponują większym doświadczeniem i silniejszym atakiem. To wszystko trzeba jeszcze przełożyć na grę i - rzecz jasna - na wynik.
Dla Karoliny Późniewskiej i Patrycji Sfory może to być 14. tytuł mistrzowski, zaś trener Secemski może świętować po raz 9. - Nie dzielmy skóry na niedźwiedziu - dodaje na pożegnanie szkoleniowiec Polonistek".
Dla Bytomia to niesłychanie ważne wydarzenie. W ubiegłym roku po raz pierwszy finał był biletowany. Na obecny finał wszystkie wejściówki (15 zł) zostały wyprzedane i lodowisko im. Braci Nikodemowiczów będzie wypełnione do ostatniego miejsca. Głód hokeja w Bytomiu jest ogromny...
Sobota, 22 marca
Finał
◼ BYTOM, 17.00: Polonia - Kojotki Naprzód Janów
Ewentualny trzeci mecz w niedzielę o tej samej porze.
O 3. miejsce
◼ GDAŃSK, 18.30: Stoczniowiec -Atomówki GKS Tychy
Ewentualny trzeci mecz w niedzielę o 18.00.
(sow)