Gortat zabrał głos
Internet mocno komentuje przepychankę, w której aktywnie uczestniczył reprezentant Polski.
Nie milkną komentarze po scysji, której jednym z bohaterów był Jeremy Sochan. Fot. PAP/EPA
We wtorek niespodziankę zobaczyliśmy w Intuit Dome w Inglewood, gdzie przeciętni w tym sezonie Clippers pokonali liderów ligi z Cleveland. Goście wygrali pierwsza kwartę i prowadzili w połowie (73:68), ale po przerwie gospodarze ich zaskoczyli znakomitą skutecznością. W drugiej połowie Clippers pozwolili faworytom zdobyć tylko 46 „oczek” (dla porównania w pierwszej tylko kwarcie mieli 45!), a sami ustrzelili 64. Miejscowi mieli kilku bohaterów - Kawhi Leonard zdobył 33 punkty, Ivica Zubac zanotował double double (28 punktów, 20 zbiórek), a James Harden dodał 22 „oczka” i 9 asyst. To druga porażka z rzędu Cavaliers, którzy do niedzieli mieli serię 16 kolejnych wygranych. Cavs obecnie mają identyczny bilans z Oklahoma City, ale wciąż pozostają niezagrożonymi liderami na Wschodzie.
Na zwycięską ścieżkę wrócił Golden State. Warriors pokonali silnych Milwaukee Bucks, mimo że w ich składzie zabrakło Stephena Curry'ego. Trener zdecydował, że weteran (kilka dni temu Curry obchodził 37. urodziny) jest przemęczony i potrzebuje odpoczynku. Pod nieobecność lidera ciężar gry wziął na siebie Jimmy Butler (24 punkty, 8 zbiórek, 10 asyst). Dobrze spisał się także Brandin Podziemski, który bombardował kosz trójkami (17 punktów, 4 razy za trzy). GSW umocnili się na szóstym miejscu na Zachodzie.
Warto wrócić do przegranego przez San Antonio meczu z Lakers. W czwartej kwarcie doszło do przepychanki między Jeremy Sochanem i Jarredem Vanderbiltem. Polak rzucił w rywala piłką, na co zdenerwowany zawodnik gospodarzy doskoczył do naszego gracza. Sędziowie obu koszykarzy wyrzucili z boiska. Przez kolejną dobę nie obyło się bez komentarzy środowiska. - Wydawało mi się, że to było tylko przepchnięcie, rzut piłką, parę drobiazgów, które tak naprawdę nie miały większego znaczenia. Myślę, że mogli po prostu odgwizdać podwójny faul techniczny i przejść dalej. Nie sądzę, że konieczne było wyrzucenie ich z parkietu, ale może sędziowie chcieli uspokoić sytuację - mówił trener Spurs Mitch Johnson.
Do sprawy odniósł się Sports Illustrated. "Jarred Vanderbilt i Jeremy Sochan wyrzuceni za walkę bez de facto walki" - napisał prestiżowy magazyn. Nie wytrzymał też Marcin Gortat. "NBA robi się coraz bardziej miękkie pod tym względem. Żeby wyrzucać zawodników, którzy się po przepychali ??? Dajcie po faulu / dachu i grajmy dalej" - napisał były gracz m.in. Phoenix na swoim profilu w mediach społecznościowych.
Wyniki: Charlotte - Atlanta 102:134, Boston - Brooklyn 104:96, LA Clippers - Cleveland 132:119, Golden State - Milwaukee 104:93.
(p)