Sport

Fatalne końcówki

Będzinianie w Warszawie mocno się postawili PGE Projektowi, ale wracają z pustymi rękami. To ich siódma kolejna porażka.

Brandon Koppers miał spore kłopoty, by przebić się przez blok warszawian.

PLUSLIGA

Nowak-Mosty MKS w Warszawie musiał sobie radzić bez chorego Artura Ratajczaka. To była spora strata, bo doświadczony środkowy rozgrywa jeden z najlepszych sezonów w karierze. Nie tylko zdobywa punkty, ale też daje drużynie mnóstwo pozytywnej energii i walczy do upadłego. Nie było też Adriana Kopija, z którym klub rozwiązał kontrakt za porozumieniem stron. Szansę debiutu otrzymał natomiast Kamil Maruszczyk. Wszedł na parkiet w drugim secie, zepsuł zagrywkę, dwa razy przyjął zagrywkę, popisał się jedną obroną i wrócił do kwadratu dla rezerwowych.

Goście skazywani byli na porażkę, ale nieoczekiwanie to oni na początku dyktowali warunki. Mocno serwowali, a w ataku skuteczni byli Dominik Depowski oraz Walerii Todua, który zastępował Ratajczaka. Mieli też sporo szczęścia, bo miejscowi popełniali proste błędy, wpadali w siatkę oraz nie trafiali w pole gry, nawet gdy atakowali bez bloku. Po jednej z takich pomyłek Artura Szalpuka trener PGE Projektu nie wytrzymał i zdjął z boiska swojego asa. Warszawianie w końcu się przebudzili. W końcówce pierwszego seta i w drugim już dominowali. Wygrali łatwo i wydawało się, że opanowali sytuację.

Gracze z Będzina nie spuścili jednak głów. W trzecim secie znów podjęli walkę i byli o krok od sprawienia niespodzianki. Prowadzili już bowiem 24:22. Nie wykorzystali jednak piłek setowych, choć mieli je w górze. Zatrzymani zostali najpierw Brandon Koppers, a następnie Todua.

Gospodarze za to wykorzystali już pierwszą okazję na zakończenie spotkania. Po raz kolejny w końcówce zablokowali Koppersa.

(mic)

◾  PGE Projekt Warszawa – Nowak-Mosty MKS Będzin 3:0 (25:21, 25:19, 26:24)

WARSZAWA: Firlej, Szalpuk (1), Semeniuk (9), Bołądź 10), Brand (20), Wrona (6), Wojtaszek (libero) oraz Kowalczyk (1), Kochanowski (1), Kozłowski, Tillie (7), Weber (6). Trener Piotr GRABAN.

BĘDZIN: Pająk (2), Koppers (9), Todua (8), Schulz (3), Depowski (10), Siwicki (8), Olenderek (libero) oraz Szpernalowski, Szwaradzki (6), Maruszczyk. Trener Radosław KOLANEK.

Sędziowali: Tomasz Janik i Marcin Myszkowski (obaj Warszawa). Widzów 1560.

Przebieg meczu

I: 8:10, 14:15, 20:18, 25:21.

II: 10:7, 15:10, 20:16, 25:19.

III: 10:9, 14:15, 17:20, 26:24.

Bohater – Damian WOJTASZEK.