Euro tuż, tuż
Cztery mecze, cztery zwycięstwa, komplet punktów - taki jest bilans Polaków w eliminacjach ME 2026.
Mikołaj Zastawnik dobrą grę okrasił bramką. Fot. Maciej Kulczyński/PressFocus
FUTSAL
Po przerwie naczekaliśmy się jeszcze na bramki, jednak w końcu udało się skruszyć mołdawski mur. W 29 minucie na parkiecie pojawił się wracający do kadry Maciej Jankowski. Odebrał piłkę i podał do Sebastiana Leszczaka, który przedarł się przez zasieki defensywne gości i otwarł wynik. Potem raz jeszcze Leszczak, stojąc na linii bramkowej, wykorzystał idealne dogranie Pawła Kaniewskiego, a wynik ustalił Mikołaj Zastawnik, gdy rywale ryzykowali z „lotnym” bramkarzem. Matematycznie jeszcze nie ma promocji, ale awans Polaków jest już na wyciągnięcie ręki.
Zbigniew Cieńciała
◼ Polska - Mołdawia 3:0 (0:0)
1:0 - Leszczak, 29 min, 2:0 - Leszczak, 33 min, 3:0 - Zastawnik, 35 min
POLSKA: Kałuża - Kubik, Betowski, Zastawnik, Grubalski - Leszczak, Kąkol, Marek, Szadurski, Jankowski - Madziąg, Skiepko, Kaniewski. Trener Błażej KORCZYŃSKI.
MOŁDAWIA: Burduja - Burdujel, Lascu, Obada, Tacot - Tumuruc, Gurgurov, Vasilevschi, Godorojea, Mosneagu - Timpeu, Coval, Crasnov. Trener Vladimir VUSATII.
Sędziowali: Arttu Kyynarainen i Kirill Naishouler (Finlandia). Widzów 2137.
Turcja - Słowacja 4:8 (4:4)
GRUPA 3
1. Polska |
4 |
12 |
16:3 |
2. Słowacja |
4 |
9 |
19:14 |
3. Mołdawia |
4 |
3 |
7:12 |
4. Turcja |
4 |
0 |
10:23 |
Następne mecze - 10 kwietnia: Polska - Turcja, Mołdawia - Słowacja.
◾ Bezpośredni awans do turnieju finałowego, którego gospodarzami będą Litwa i Łotwa (18 stycznia-8 lutego 2026), wywalczą jedynie zwycięzcy dziesięciu grup eliminacyjnych. Natomiast 8 najlepszych drużyn z drugich miejsc zmierzy się w barażach o pozostałe cztery miejsca. Stawkę 16 finalistów uzupełnią „z urzędu” gospodarze.
◾ Polacy wystąpili w finałach ME trzykrotnie (2001, 2018, 2022), ale nie wygrali żadnego meczu. W ostatnich turniejach mistrzowskich zostali sklasyfikowani odpowiednio na 11. i 15. pozycji.