Elita z polskim jedynakiem
Startuje Euroliga, najlepsza koszykarska liga na Starym Kontynencie.
Jordan Loyd będzie jedynym reprezentantem Polski, który zagra w tegorocznej Eurolidze. Fot. IMAGO/PressFocus
Przed nami ekscytujący sezon, są zmiany. Po raz pierwszy zobaczymy aż dwadzieścia drużyn, z których każda będzie musiała rozegrać 38 spotkań w sezonie zasadniczym. Przed nami dziesięć tygodni, w których rozegrane zostaną dwie kolejki. To ogromne wyzwanie dla każdego z klubów, które muszą posiadać bardzo długie ławki, bo rywalizują przecież także w ligach krajowych. W lidze zadebiutuje zespół z Dubaju, który latem budował bardzo silny skład. Final Four zaplanowano na 22-24 maja. Tym razem odbędzie się on w Telekom Center w Atenach. To obiekt, który może pomieścić 18 tysięcy widzów.
Genialny nastolatek w Belgradzie
Euroliga coraz bardziej zbliża się do NBA. Kiedy podczas EuroBasketu zabłysła gwiazda Fina Miikki Muurinena przepowiadano, że za chwilę zobaczymy go w składzie jednej z drużyn zza oceanu. Tymczasem nastolatkowi ogromne pieniądze zaoferowano w Belgradzie i już w tym sezonie ujrzymy go w Partizanie.
- Po EuroBaskecie musiałem zdecydować, czy zostać w mojej byłej drużynie ze szkoły średniej, Arizona Compass, czy spróbować czegoś nowego. Rozważaliśmy wszystkie opcje i ta wydała się w tej chwili najlepsza. Od dziecka marzyłem o grze przed kibicami w Serbii, Grecji i Turcji – powiedział Muurinen w wywiadzie dla fińskiego portalu Yle.
Lidze NBA wyzwanie rzuca trener Panathinaikosu. - Nie ma dużej różnicy między drużynami NBA a tymi z Euroligi. Szanuję NBA, ma sporo gwiazd, to gracze wielkiego formatu, jak LeBron, Kevin Durant, Stephen Curry, ale jeśli zabrakłoby jednego z nich, kluby Euroligi w bezpośrednich starciach byłyby niejednokrotnie lepsze - przekonuje Ergin Ataman. - Z całym szacunkiem dla drużyn NBA, Euroliga to rozgrywki na bardzo wysokim poziomie i nie można nazywać mistrzów NBA z automatu mistrzami świata. Przyjedź do Europy i wygraj z mistrzem Euroligi, wtedy będziesz mistrzem świata - dodaje szkoleniowiec reprezentacji Turcji.
Ogromne budżety
Z roku na rok rosną budżety klubów Euroligi. Dobrze poinformowany izraelski portal Israel Hayoma donosił przed rokiem, że Real Madryt dysponuje budżetem rzędu 42 milionów euro, a Panathinaikos ma 35 milionów euro. Przed kilku dniami oficjalnie informowano w Partizanie, że budżet klubu z Belgradu wynosi teraz 27 milionów euro i w porównaniu do poprzednich rozgrywek wzrósł aż o 4 miliony.
Nic dziwnego, że na Stary Kontynent przenoszą się kolejni gracze zza oceanu. Po raz pierwszy w historii aż dziewięciu z dziesięciu najlepiej opłacanych koszykarzy Europy zarabia ponad trzy miliony dolarów netto rocznie.
Listę krezusów otwiera Vasilije Micić z Hapoelu Tel Awiw, który w nadchodzącym sezonie zarobi 5,6 miliona dolarów. Za nim są Kendrick Nunn (Panathinaikos, 5,3 mln) i Sasza Vezenkov (Olympiacos, 4,1 mln).
Mocne wejście Dubaju
Wspomniany beniaminek z Dubaju ujawnił latem, że jego budżet wyniesie około 16 milionów euro. - Dubai BC to ekipa, która podróżuje najwięcej spośród wszystkich drużyn sportowych na świecie. W przyszłym sezonie spędzimy w powietrzu 23 dni, dwa i pól miesiąca będziemy poza Dubajem – przyznał Dejan Kamenjasevic, menadżer generalny klubu z Emiratów. - Wrzesień będzie dla nas historyczny. 30 września będziemy gościć Partizan Mozzart Bet Belgrad w Coca-Cola Arenie. W zeszłym sezonie byliśmy jedną z najchętniej oglądanych drużyn w lidze ABA, teraz myślę, że w podobnie będzie w Eurolidze - dodaje.
Bywały czasy (nie tak odległe), gdy mieliśmy dwóch reprezentantów Polski w Eurolidze. Przed rokiem Aleksander Balcerowski grał w Panathinaikosie, a Mateusz Ponitka - w Partizanie. W ubiegłym sezonie nie mieliśmy w elicie nikogo. Teraz będzie jeden zawodnik - nasz nowy nabytek, Jordan Loyd. Amerykanin z polskim paszportem po znakomitym EuroBaskecie zmienił klub - z AS Monaco przeniósł się do mającego równie duże ambicje Anadolu Efes.
(pp)
I KOLEJKA EUROLIGI
Wtorek, 30 września. Hapoel Tel Awiw - FC Barcelona, Dubai BC - Partizan Belgrad, Anadolu Efes Stambuł - Maccabi Tel Awiw, Crvena Zvezda Belgrad - EA& Emporio Armani, Panathinaikos Ateny - Bayern Monachium, Baskonia Vitoria Gasteiz - Olympiacos Pireus, Virtus Bolonia - Real Madryt
Środa, 1 października. AS Monaco - Żalgiris Kowno, Fenerbahce Stambuł - Paris Basketball, LDLC ASVEL Villeurbanne - Valencia Basket
