Dzień Żagla
KS Panattoni Goczałkowice - Stal Jasień
Musimy podejmować nieco lepsze decyzje w polu karnym, zachowywać więcej zimnej krwi, a jeśli już mamy przewagę bramkową, to szybciej domykać mecze, strzelając kolejne gole - powiedział Kacper Mendrela, zdobywca bramki dla Goczałów w zremisowanym 2:2 meczu w Pawłowicach. Trudno powiedzieć, czy słowa te dotarły do Filipa Żagla, ale to właśnie ten zawodnik zapracował na miano bohatera sobotniej potyczki z beniaminkiem z Jasienia. Goście, dopóki starczało im sił, starali się dotrzymywać kroku znacznie lepiej zorganizowanym rywalom i dość długo utrzymywali remis. Wspomniany Żagiel miał jednak „dzień konia”, bo po odważnych wejściach w pole karne posyłał piłkę do siatki. Swoje zrobili również rezerwowi, bo wspomniany Mendrela odebrał przyjezdnym ochotę do gry, a Michał Fidziukiewicz główkował po mierzonym dośrodkowaniu Łukasza Piszczka z rzutu wolnego. Goczałkowiczanie mają już za sobą starcia z czterema beniaminkami, których kosztem zdobyli 7 z 8 punktów.
(mha)
◼ KS Panattoni Goczałkowice - Stal Jasień 5:1 (1:1)
1:0 - Żagiel, 22 min, 1:1 - Wołk, 36 min (karny), 2:1 - Żagiel, 68 min, 3:1 - Żagiel, 75 min, 4:1 - Mendrela, 85 min, 5:1 - Fidziukiewicz, 90+1 min (głową)
GOCZAŁKOWICE: Wieczorkiewicz - Gajda, Zięba, Będzieszak (46. Piszczek) - Flasz (46. Mendrela), Wuwer, Rostkowski (68. Orliński), Żagiel - Wróblewski (80. Fidziukiewicz), Maroszek, Duda (46. Płonka). Trener Przemysław GOMUŁKA.
STAL: Gawłowski - Maliszewski (70 Konieczny), Wenerski, Kaczor, Kanikowski (80. Szumiński) - Wołk, Dziemidowicz, Chyszopolski (80. Jasiak), Tarkowski - Mwinyi (83. Jopek), Kurianowicz. Trener Tomasz LESZCZYŃSKI.
Sędziował Michał Grabowski (Jarosław). Widzów 150.
Żółta kartka Duda.
