Dżentelmen z sukcesami
Zespół z Denver jest niemal pewny awansu do play offu, bo zgromadził już 80 punktów i zajmuje ósme miejsce w tabeli.
Nathanowi MacKinnonowi wkrótce stuknie 30-stka, a od 12 lat jest na ligowym topie. Fot. NHL
Nathan MacKinnon, 29-letni lider Colorado Avalanche, uchodzi nie tylko za świetnego strzelca, ale również za dżentelmena na lodzie. Rzadko popada w konflikt z hokejowym prawem, bo interesuje go przede wszystkim dobro drużyny, strzelanie goli i asystowanie kolegom. Zadebiutował w drużynie, gdy miał 18 lat i 31 dni w 2013 roku, zaś dziewięć lat później wraz z kompanami świętował zdobycie Pucharu Stanleya (2022, w serii 4-2 z Tampa Bay). Jest mistrzem i wicemistrzem świata z reprezentacją „Klonowego Liścia” (2015 i 2017). Od lat należy do czołówki w punktacji kanadyjskiej oraz wśród strzelców i tak będzie również w tym sezonie. MacKinnon w wygranym meczu Colorado z Chicago Blackhawks 3:0 (0:0, 0:0, 3:0) został setnym graczem w historii ligi, który zdobył 1000 punktów w karierze. W 41 minucie asystował przy trafieniu Artturiego Lehkonena i w tym momencie „pękła” ta magiczna granica. A potem podawał przy golu Martina Necasa (44) i w 856 meczach ma już 1001 punktów (362 gole+639 podań). Został trzecim zawodnikiem w klubowych kronikach, który może się pochwalić takim dorobkiem i dołączył do Joe Sakica (1641) oraz Petera Stastny'ego (1048). Sam zainteresowany bagatelizuje to wydarzenie, bo taki ma styl bycia. Niemniej pewnie po zakończeniu kariery będzie mile wspominał ten moment. Przed nim jednak jeszcze sporo grania i poprawianie kolejnych osiągnięć. Gwoli dziennikarskiego obowiązku trzeba dodać, że wynik potyczki ustalił Joel Kiviranta, który na 54 sekund przed końcem posłał krążek do pustej bramki. Natomiast Scott Wedgewood obronił 20 strzałów i zaliczył drugie czyste konto w sezonie oraz ósme w karierze. To był szóste zwycięstwo Avalanche z rzędu.
Hokeiści Toronto Maple Leafs w wyjazdowym meczu mocno się męczyli z niżej notowanym Utah, ale ostatecznie wygrali 4:3 (2:0, 1:3, 0:0) po karnych 2-1. Zwycięskiego gola zdobył Mitchell Marner.
W tabeli nadal prowadzą zespoły Winnipeg (Zachód) i Washington (Wschód), które zdobyły po 92 punkty i w obu konferencjach mają znaczną przewagę nad grupą pościgową.
Wyniki: Colorado – Chicago 3:0, Utah – Toronto 3:4 po karnych, Buffalo – Edmonton 3:2, Ottawa – Detroit 2:1.
(ws)