Sport

Dynamicznie na dole

Po ostatniej kolejce mocno wzrosły szanse MKS na utrzymanie. Sytuacja na dole tabeli jest dynamiczna.

Wygrana Górnika z Treflem to niewątpliwie najciekawsze wydarzenie weekendu. Fot. PAP/Maciej Kulczyński

ORLEN BASKET LIGA - WIELKIE EMOCJE

◼  Wydarzeniem kolejki była porażka Trefla w Wałbrzychu. Mistrz Polski oraz wicelider tabeli nie dał rady beniaminkowi, który wreszcie zagrał tak jak przyzwyczaił kibiców na początku sezonu. - Nie jesteśmy wystarczająco skoncentrowani. Nie wierzę, że jesteśmy skoncentrowani, ponieważ nie jesteśmy wystarczająco głodni. A ponieważ nie jesteśmy głodni, to nie jesteśmy gotowi na cierpienie - tłumaczył porażkę Żan Tabak, szkoleniowiec sopocian. - Łatwiejsze jest dostanie się do czołówki, niż potwierdzanie przynależności do niej. Nie robimy tego i to jest zmora całego dotychczasowego sezonu. Nie mówię tego z powodu przegranej, ale z racji tego, że cały czas tracimy kontrolę w meczu w podobny sposób - dodał Chorwat.

W dniu meczu i sukcesu Górnika zmarł były trener tego klubu, Jan Lewandowski. "Dzisiaj sportowo cieszymy się z wyniku jednakże z głębokim smutkiem żegnamy dziś Jana Lewandowskiego. Trenera, który w 1988 roku poprowadził  zespół do historycznego tytułu Mistrza Polski. Wcześniej z młodzieżą Mistrzostwo Polski Juniorów w 79 i 80 roku. Jego pasja, oddanie i niezłomna wiara w drużynę na zawsze zapisały się w naszej historii i w naszych sercach. Był nie tylko wybitnym szkoleniowcem, ale przede wszystkim wspaniałym człowiekiem – autorytetem, nauczycielem i przyjacielem. Łączymy się w bólu z rodziną i bliskimi" - czytamy w komunikacie na stronie klubu z Wałbrzycha.

◼  King Szczecin nie może odczarować swojej hali. Wicemistrzowie Polski znów przegrali w Netto Arenie. Tym razem komplet punktów ze Szczecina wywiozła Stal Ostrów. Na 13 spotkań u siebie King przegrał aż siedem! Dodajmy, że na wyjazdach Wilki Morskie wygrały 10 z 14 spotkań. Co ciekawe w lidze jest kilka drużyn, które wolą grać na wyjazdach niż u siebie. Bilans ujemny u siebie i dodatni na wyjeździe mają Dziki Warszawa, Legia Warszawa oraz Twarde Pierniki z Torunia. W Szczecinie i tak jest postęp, bo w ubiegłym sezonie King grał jeszcze słabiej. mimo porażki trener Arkadiusz Miłoszewski przed play offem jest jednak dobrej myśli. - Obiecuję, że nasza gra będzie wyglądała dużo lepiej. Są wzloty i upadki. Najważniejsze mecze przed nami. Wrócimy do dobrej i skutecznej koszykówki - mówi szkoleniowiec Kinga.

◼  Trzy kolejki do końca sezonu zasadniczego, a na dole tabeli aż trzy drużyny mają tyle samo punktów. MKS Dąbrowa Górnicza, Arka Gdynia i Spójnia Stargard - to najpewniej z tego tercetu wyłoniony zostanie spadkowicz.

Arka gra dwa mecze u siebie, MKS i Spójnia tylko raz grają we własnych halach. Wiele może się wyjaśnić już w najbliższej kolejce, która zaczyna się... w ten wtorek! Arka podejmuje Legię Warszawa, MKS zagra u siebie ze Stalą Ostrów, a Spójnię czeka wyjazd do Lublina.

Sensacyjne informacje docierają z Trójmiasta: Arka kilka dni temu zwolniła Jordana Watsona. Rozczarowany występami i zachowaniem Amerykanina był trener Nikola Vasilev. Teraz współpracujący z PLK Karol Wasiek w mediach społecznościowych donosi: "Widmo spadku do I ligi mocno zajrzało w oczy działaczom AMW Arki, którzy włączyli tryb: “wszystkie ręce na pokład”. Słyszę, że do zespołu – po krótkiej pauzie – ma wrócić Jordan Watson. To efekt kontuzji barku Łukasza Kolendy".

(p)