Druga wygrana Rekinów

PGE EKSTRALIGA

Zgodnie z przewidywaniami trener ROW-u Rybnik Piotr Żyto odsunął od składu Nickiego Pedersena. Duńczyk nieco ponad tydzień temu zachował się skandalicznie podczas spotkania ze Spartą Wrocław. Szkoleniowiec zastosował za niego rezerwę taktyczną, więc Pedersen spakował się i opuścił park maszyn jeszcze przed biegami nominowanymi. Jego zachowanie zmusiło trenera do wystawienia  w meczu z Włókniarzem Częstochowa Chrisa Holdera, który do tej pory spisywał się przeciętnie. Innego wyjścia jednak nie było. Liczono na to, że Australijczyk się przebudzi i pomoże rybniczanom w sięgnięciu po drugie zwycięstwo w sezonie.

Po pierwszym biegu wyglądało, że ROW nawiąże wyrównaną walkę z Lwami. Holder razem z Glebem Czugunowem wywalczyli remis w starciu z Piotrem Pawlickim i Wiktorem Lampartem, jednak Włókniarz z czasem zaczął zyskiwać przewagę. Jeszcze w trzecim wyścigu Rekiny przebudziły się, gdy Maksym Drabik i Rohan Tungate przywieźli podwójne zwycięstwo. Później jednak rządzili częstochowianie. Bardzo szybki był Piotr Pawlicki, ważne punkty zdobywali juniorzy Szymon Ludwiczak i Franciszek Karczewski. Włókniarz bezlitośnie wykorzystywał błędy gospodarzy. Widoczne to było szczególnie w siódmym biegu – Holder po pierwszym okrążeniu znalazł się na prowadzeniu, a chwilę później popełnił błąd i został wyprzedzony przez duet przyjezdnych, a ROW przegrał 1:5.

Po ośmiu biegach Włókniarz prowadził 28:20. Rozpędzał się Kacper Woryna, który powrócił na tor w Rybniku, gdzie się wychował. Ludwiczak, który jest wychowankiem Rybek Rybnik, także radził sobie nie najgorzej. Zwycięstwo gości wydawało się nieuniknione, ale w dziewiątym wyścigu doszło do bardzo groźnego wypadku. Po starcie Holder toczył walkę bark w bark z Pawlickim, w wyniku czego ten drugi stracił panowanie nad motocyklem. Wjechał w tylne koło partnera z zespołu, Madsa Hansena, i obaj wylądowali na dmuchanej bandzie. Po kilkuminutowej interwencji ratowników Duńczyk wrócił do parku maszyn i mógł kontynuować zmagania, natomiast Pawlicki został przewieziony do szpitala.

Wtedy zaczęły się problemy podopiecznych Mariusza Staszewskiego. Zespół bez lidera stanął przed trudnym wyzwaniem. Co więcej, szkoleniowiec w ostatniej serii przed biegami nominowanymi musiał też dokonać zmiany za poobijanego Madsa Hansena (zastąpił go junior Karczewski). To spowodowało, że niespodziewanie po 13. biegu był remis 36:36. Spora w tym zasługa Maksyma Drabika oraz Rohana Tungate’a.

Problemy kadrowe sprawiły, że w częstochowskiej ekipie w 14. biegu wystąpił Karczewski oraz wolny Wiktor Lampart. Czugunow i Holder bez problemu pokonali ten duet 5:1 i do wygranej w meczu potrzebowali tylko dwóch punktów w ostatnim wyścigu. Te mieli zagwarantować Tungate i Drabik w starciu z Jasonem Doyle'em i Woryną. Rekiny na zakończenie wygrały 4:2, dzięki czemu mogły cieszyć się z drugiej wygranej w tym sezonie.

RYBNIK: C. Holder 9+1 (1*, 1, 3, 1, 3), Pludra 1 (1, 0, -, -), Czugunow 8+2 (2, 1*, 0, 3, 2*), Drabik 14 (3, 2, 3, 3, 3), Tungate 13+2 (2*, 2, 3, 2*, 3, 1), Trześniewski 0 (u, 0, -, ), Tkocz 3 (2, 0, 0, 1), Jesper Knudsen 0 (0).

CZĘSTOCHOWA: Piotr Pawlicki 6 (3, 3, u, -), Hansen 2 (0, 1, 1, -, -), Lampart 1+1 (0, 0, -, 1*, 0), Doyle 10 (3, 3, 2, 2, 0), Woryna 10 (1, 3, 2, 2, 2), Karczewski 9+2 (3, 2*, 1*, 2, 1), Ludwiczak 3+1 (1, 2*, 0), Hellstroem-Baengs 1+1 (1*, 0).

TORUŃ: Dudek 7 (3, 0, 3, 1), Lambert 8+1 (2, 3, 2*, 1, 0), Kvech 11+3 (2*, 2*, 1*, 3, 3), Michelsen 10+1 (2*, 3, 2, 3, -), Sajfutdinow 12 (3, 3, 3, 3, -), Duchiński 1+1 (w, 1*, 0, 0), Kawczyński 4 (1, 0, 1, 2), Heiselberg ns.

ZIELONA GÓRA: Hampel 4+1 (1, 1*, 0, -, 2), Jonas Knudsen 0 (0, -, -, -), Przemysław Pawlicki 4 (0, 0, 2, 2, 0, -), Jensen 2+1 (0, 1, -, -, 1*), Madsen 9+1 (1, 1*, 3, 2, 2, -), Ratajczak 11+1 (2*, 3, 2, 1, 0, 3), Hurysz 7+1 (3, 2, 1*, 0, 0, 1), Curzytek ns.

METALKAS 2. EKSTRALIGA

◼  Cellfast Wilki Krosno – H. Skrzydlewska Orzeł Łódź 42:48

KRAJOWA LIGA ŻUŻLOWA

◼ Speedway Kraków – Pronergy Polonia Piła 41:47

Kacper Janoszka