Drapieżne „Rekiny
Beniaminek z Rybnika nie przestraszył się przyjezdnych z Gorzowa.
Rohan Tungate miał powody do zadowolenia. Fot. Andrzej Surma
PGE EKSTRALIGA
Trener ROW-u Rybnik Piotr Żyto po pierwszym meczu w sezonie może być zadowolony z zagranicznych zawodników swojego zespołu. W starciu ze Stalą Gorzów bardzo dobrze spisali się Chris Holder, Rohan Tungate oraz Nicki Pedersen. Ta trójka poprowadziła drużynę „Rekinów” do zwycięstwa. Dzięki nim przed biegami nominowanymi gospodarze mieli minimalną przewagę, ale już w 14. biegu Holder oraz kapitan zespołu, Maksym Drabik, zaliczyli podwójne zwycięstwo. Pokonali Andrzeja Lebiediewa oraz Oskara Fajfera i do ostatniego wyścigu Pedersen i Tungate podchodzili przy wyniku 46:38. Rybnicki duet miał dopełnić formalności, dobić przyjezdnych z Gorzowa. Ostatecznie wywalczyli remis, który zdecydowanie zadowala miejscowych. W końcu górnośląska drużyna powróciła do ekstraligi po spadku w 2020 roku, kiedy ROW wygrał tylko jeden mecz przez cały sezon! Teraz taka sytuacja się raczej nie powtórzy. Po starciu ze Stalą na południu Polski czuć żużlowy optymizm.
Podkreślić trzeba świetny wynik Tungate’a. Australijczyk zakończył zmagania z 11 „oczkami”, a biorąc pod uwagę, że do mety dowiózł także dwa punkty bonusowe, był najskuteczniejszym żużlowcem gospodarzy. To o tyle ciekawe, że był to dopiero jego czwarty mecz na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Polsce. Wcześniej w ekstralidze jeździł tylko w roli gościa w Falubazie Zielona Góra.
Dość niestandardowo wielu zawodników podczas niedzielnych zawodów zaliczało defekty. Swoich biegów z powodu problemów technicznych nie dokończyli Drabik, Maksym Borowiak, Martin Vaculik oraz Oskar Fajfer. Najlepiej po defekcie pozbierał się pierwszy z wymienionych, bo w dwóch kolejnych biegach zdobył w sumie cztery punkty z dwoma bonusami. Vaculik, Fajfer oraz Borowiak nie powiększyli swojego dorobku po niedokończonym wyścigu.
(kaj)
◼ Innpro ROW Rybnik – Gezet Stal Gorzów 49:41
ROW: Drabik 6+2 (2, 0, d, 2*, 2*), Pludra 5+2 (1*, 1, 2, 1*), C. Holder 11+1 (1*, 3, 1, 3, 3), Tungate 11+2 (2, 2*, 3, 3, 1*), N. Pedersen 11+1 (1*, 3, 3, 2, 2), Trześniewski 3 (0, 2, 1), Borowiak 2 (2, d, 0), Knudsen ns.
STAL: Vaculik 8 (3, 2, 3, d, 0), Lebiediew 5 (0, 1, 1, 2, 1), O. Fajfer 1 (0, 1, d, 0, 0), Chatłas ns., Thomsen 14 (3, 3, 2, 3, 3), Jabłoński 2 (1, 0, 0, 0, 1), Paluch 11+2 (3, 3, 2*, 2, 1*), Bednar ns.
◼ PRES Grupa Deweloperska Toruń – Betard Sparta Wrocław 49:41
TORUŃ: Dudek 12+1 (2, 2*, 3, 3, 2), Lambert 9 (3, 3, 1, 2, 0), Kvech 4+1 (1*, 3, 0, 0), Michelsen 9+2 (2, 0, 3, 2*, 2*), Sajfutdinow 10+2 (1*, 2, 3, 1*, 3), Kawczyński 4+1 (2, 2*, 0), Lewandowski 1 (0, 0, 1), Rumiński ns.
SPARTA: Łaguta 13 (3, 3, 2, 1, 1, 3), Kurtz 4 (0, 1, 0, 3, 0), Kowalski 3+1 (0, 1*, 2, 0), Bewley 4+1 (1, 2, 1*, -), Janowski 9+1 (3, 1, 1*, 0, 3, 1), Krawczyk 7+1 (3, 0, 2, 2*), Kowolik 1 (1, 0, -), Mikołajczyk ns.