Dobry dzień Polaka
Jadący Toyotą Saood Variawa z RPA i Hiszpan Lorenzo Santolino (Sherco) wśród motocyklistów wygrali trzeci etap. Wysokie dziewiąte miejsce w klasie Rally 2 zajął Konrad Dąbrowski (KTM).
RAJD DAKAR
Mający zaledwie 19 lat Variawa został najmłodszym w historii etapowym zwycięzcą w najmocniejszej klasie Ultimate. Prowadzenie w klasyfikacji generalnej utrzymał 11. we wtorek Henk Lategan z RPA (Toyota). Na drugie miejsce awansował jadący debiutującą w Dakarze Dacią pięciokrotny zwycięzca rajdu Katarczyk Nasser Al-Attiyah (Katar), szósty na trzecim etapie.
Koniec marzeń Loeba?
To był jednak słodko-gorzki dzień Dacii, bowiem już na początku etapu wypadek miał dziewięciokrotny rajdowy mistrz świata Sebastien Loeb. Samochód udało się postawić na koła i uruchomić, ale później jeszcze pary razy kłopoty techniczne zmuszały Francuza do tego, żeby się zatrzymać. Ostatecznie stracił ponad godzinę, co praktycznie przekreśla jego szanse na upragnione pierwsze zwycięstwo. Wcześniej w Dakarze trzy razy był drugi i dwukrotnie trzeci.
Dacii w walce o trofeum pozostaje już tylko Al-Attiyah. Na etapie chrono 48 godzin wiele czasu straciła hiszpańska dentystka Cristina Guttierez, która musiała się parokrotnie zatrzymać się, aby asystować mającemu problemy techniczne Loebowi.
W motocyklowej kategorii Rally GP, w której ścigają się przede wszystkim zawodnicy fabryczni, pierwsze zwycięstwo w karierze odniósł Santolino. To pierwszy sukces marki Sherco od 2019 roku i pierwszy, od kiedy Dakar przeniósł się do Arabii Saudyjskiej. Zwycięzca wszystkich dotychczasowy etapów Australijczyk Daniel Sanders (KTM) był dopiero 15., ale utrzymał prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Różnice w czołówce są jednak minimalne.
Znikający Dąbrowski
Startujący w kategorii Rally 2 Dąbrowski przysporzył we wtorek sporo niepokoju śledzącym na żywo jego pozycję na trasie kibicom oraz przede wszystkim swojemu zespołowi Duust Rally Team. Po przejechaniu punktu kontrolnego na 160. km długo nie pojawiał się w wynikach na kolejnym. Okazało się, że podczas tankowania technicy wymienili mu uszkodzony tablet i prawdopodobnie nieodpowiednio podpięli urządzenie do śledzenia pozycji. Jeszcze przed dojechaniem do mety sytuacja wróciła do normy. Polak zajął dziewiąte miejsce w kategorii Rally 2, a po trzech etapach jest 10. Do prowadzącego Hiszpana Edgara Caneta (KTM) traci 59.30. Bartłomiej Tabin był na etapie 52. w Rally 2 i w klasyfikacji tej kategorii jest 50. - 8:22.03 straty do Caneta.
W klasie ciężarówek etap wygrała załoga Czecha Alesa Lopraisa (Iveco), w której mechanikiem jest Dariusz Rodewald. W klasyfikacji generalnej jej strata do prowadzącej ekipy Czecha Martina Macika zmalała do 3.34.
W poniedziałek wieczorem organizatorzy sprostowali wyniki rywalizacji samochodów na dwudniowym etapie chrono 48 godzin. Okazało się, że zwycięzcą zostali jadący Toyotą Litwin Rokas Baciuska z hiszpańskim pilotem Oriolem Meną, którym źle policzono czas na jednym z tankowań. Znany z zaciętych pojedynków z rodziną Goczałów w klasach SSV i challenger Litwin w tym roku po raz pierwszy startuje w „królewskiej” klasie ultimate. Tym samym pierwsze miejsce na etapie stracił Saudyjczyk Yazeed Al-Rajhi (Toyota).
Już bez Króla
Trzeci etap został skrócony z powodu prognoz przewidujących ulewne deszcze. Pierwotnie odcinek specjalny miał liczyć 496 km, ale zawodnicy przejechali 327 km. Do wtorkowej rywalizacji nie przystąpił Carlos Sainz, czterokrotny zwycięzca Rajdu Dakar i obrońca tytułu, który wycofał się z zawodów po zakończeniu drugiego etapu. Powodem uszkodzony samochód Hiszpana, który w niedzielnej pierwszej części etapu miał wypadek. Sainz na 327. kilometrze trasy dachował. Jemu i pilotowi nic się nie stało, ale auto na biwak dotarło bez większości osłon i przedniej szyby. Załoga poniosła też spore straty czasowe.
– Nie jest idealnie. Przewróciliśmy się na wydmie. Samochód jest trochę uszkodzony, podobnie jak my – powiedział w niedzielę 62-letni kierowca. Kontrola przeprowadzona w poniedziałkowy wieczór przez jego zespół M-Ford i Międzynarodową Federację Samochodową (FIA) wykazała, że pojazd nie nadaje się do dalszej rywalizacji. „Koniec przygody czterokrotnego zwycięzcy Dakaru i obrońcy tytułu Carlosa Sainza i jego pilota Lucasa Cruza. Do zobaczenia wkrótce, Królu Carlosie” – napisali organizatorzy na platformie X.
W filmie opublikowanym wieczorem na swoim koncie Hiszpan zapewniał, że jego zespołowi udałoby się naprawić samochód, jednak ze względu na przepisy rajdu nie mogą kontynuować rywalizacji. – Naprawa jest bardzo łatwa i zespół nie miałby z tym trudności. Niestety przepisy FIA na to nie pozwalają i dlatego musimy wycofać się z rajdu – poinformował Sainz. Hiszpański kierowca był jednym z faworytów wyścigu, który wygrał czterokrotnie. To także dwukrotny rajdowy mistrz świata WRC w latach 1990 i 1992.
W środę na uczestników Rajdu Dakar czeka dystans z Al Henakiyah do Al-Ula (585 km, w tym 415 km odcinek specjalny) – pierwsza część dwudniowego etapu maratońskiego, w przerwie którego nie będą mogli korzystać z pomocy technicznej.
Kryspin Dworak (PAP)
Wyniki 3. etapu Bisza - Al Henakiyah:
samochody: 1. Saood Variawa (RPA), Francoiz Cavalet (Francja, Toyota) 3:16.52 2. Guerlain Chicherit, Alex Vinocq (Francja, Mini) strata 0.33 3. Seth Quintero (USA), Dennis Zenz (Niemcy, Toyota) 1.48 … 19. Benediktas Vanagas (Litwa), Szymon Gospodarczyk (Polska, Toyota) 16.07 klasyfikacja generalna: 1. Henk Lategan, Brett Cummings (RPA, Toyota) 19:04.53 2. Nasser Al-Attiyah (Katar), Edouard Boulanger (Francja, Dacia) 7.19 3. Mattias Ekstroem, Emil Bergqvist (Szwecja, Ford) 9.34 … 14. Benediktas Vanagas (Litwa), Szymon Gospodarczyk (Polska, Toyota) 50.51 motocykle: 1. Lorenzo Santolino (Hiszpania, Sherco) 3:44.34 2. Ricky Brabec (USA, Honda) 4.01 3. Skyler Howes (USA, Honda) 4.10 … 24. Konrad Dąbrowski (KTM) 17.31 71. Bartłomiej Tabin (Husqvarna) 1:38.50 klasyfikacja generalna: 1. Daniel Sanders (Australia, KTM) 20:09.54 2. Skyler Howes (USA, Honda) 1.57 3. Ross Branch (Botswana) 2.05 … 24. Konrad Dąbrowski (KTM) 1:44.29 70. Bartłomiej Tabin (Husqvarna) 9:07.02