Dobre geny
Charley Hull znowu zwycięża! Angielka z polskimi korzeniami tym razem triumfowała w Rijadzie, ponad dwa lata od poprzedniej wygranej.
Szybka ścieżka kariery
Ma na swoim koncie już siedem zawodowych triumfów, w tym dwukrotnie nie miała sobie równych w najlepszej lidze golfa kobiet – LPGA, podczas 2016 CME Group Tour Championship i 2022 Volunteers of America Classic. W 2014 roku, cztery dni przed osiemnastymi urodzinami zgarnęła swój pierwszy zawodowy skalp, podczas marokańskiego turnieju Ladies European Tour - Lalla Meryem Cup. Mając pięć strzałów deficytu do liderki Gwladysy Nocery, wykręciła elektryzującą rundę finałową 62 (-9), doganiając Francuzkę i wymuszając dogrywkę. Idąc za ciosem trafiła dziesiąte birdie dnia i zapewniła sobie pierwszy sukces. Kilka miesięcy później zakończyła cały sezon na pierwszej pozycji, stając się najmłodszą zawodniczką, która dokonała tej sztuki. Dwa kolejne triumfy LET przyszły w 2019 roku w Abu Dhabi i w 2021 roku w Nowym Jorku, podczas pierwszego zwycięstwa w Aramco Team Series. W 2020 roku wygrała w pierwszym turnieju Rose Ladies Series, cyklu stworzonym przez Justina Rose’a i jego żonę Kate i będącym odpowiedzią na zawirowania związane z pandemią Covid-19.
Teraz do bogatej kolekcji dorzuciła triumf w Aramco Team Series – Riyadh, w Arabii Saudyjskiej. Wciąż nie wygrywała w turnieju wielkoszlemowym, jednak jej dokonania na najważniejszych arenach dają nadzieję na rychły przełom. Trzykrotnie była druga, raz w 2016 roku, podczas Chevron Championship i dwa razy w 2023 roku, podczas US Women's Open i AIG Women's Open, rozgrywanym w zacnym staroangielskim Walton Heath Golf Club. Poza tym zajęła trzecie miejsce w 2022 The Evian Championship, a w latach 2014-2020 sześciokrotnie okupowała miejsce w najlepszej wielkoszlemowej dziesiątce. Począwszy od 2013 roku, kiedy została najmłodszą w historii zawodniczką Solheim Cup, była powoływana do każdej kolejnej edycji tej imprezy, grając w niej już siedmiokrotnie! Debiutowała w drużynie, która po raz pierwszy zdołała pokonać ekipę amerykańską na jej własnym terenie. Charley dorzuciła wtedy do rachunku drużyny dwa okrągłe punkty, gromiąc na koniec 5&4 legendarną Paulę Creamer. Po meczu ponownie przeszła do historii, prosząc wielką rywalkę o podpisanie piłki dla swojego kolegi Jamesa, wielkiego fana Amerykanki.
Oczko w głowie
Miarą jej talentu może być też fakt, że kiedy 1 stycznia 2013 roku przechodziła na zawodowstwo jako nieopierzona szesnastolatka, zajęła pięć drugich miejsc w pierwszych pięciu turniejach Ladies European Tour, w których wystąpiła, przegrywając dopiero w dogrywce w piątym z nich. Debiutancki sezon ukończyła na szóstym miejscu w rankingu, zdobywając z rozpędu tytuł Debiutantki Roku na LET. W wieku zaledwie 13 lat wycofała się z oficjalnego systemu szkolnego i aż do ukończenia szkoły uczyła się w domu. Decyzję tę podjęli jej dziadkowie, kiedy dowiedzieli się o niesamowitym talencie wnuczki. Kluczową rolę w karierze córki odegrał tata. Z zawodu był tynkarzem, ale zwykle udawało mu się znaleźć czas, aby zapewnić swojej małej córeczce treningi. Pierwszy kontakt z golfem miała w wieku dwóch lat. Od najmłodszych lat kariery, zarówno ojciec, jak i córka grali w golfa w Kettering Golf Club. Duży wpływ na życiowe wybory małej Charley miała także jej mama, która w młodości była świetną tenisistką, co też miało ogromny wpływ na sportowe zamiłowania córki. Zawsze była i jest nadal księżniczką swojego taty i bardzo lubi publikować w mediach społecznościowych wspólne z nim zdjęcia.
Nareszcie
Przystępując do rundy finałowej w Riyadh Golf Club traciła dwa uderzenia do Słowenki Babnik. W sobotę grała jednak jak nawiedzona, zwłaszcza na pierwszych trzynastu dołkach, gdzie trafiła siedem birdie, przywożąc na koniec najlepszą rundę dnia 66 i wygrywając trzema uderzeniami przed Dunką Nicole Broch Estrup i pięcioma przed Pią Babnik.
„Czuję, że moja gra była całkiem dobra przez cały sezon” – powiedziała Hull. „Przez ostatnie kilka lat często pukałam do drzwi i w tym tygodniu wszystko ułożyło się w jedną całość. Czuję się dobrze. Idę po gorącą czekoladę, żeby to uczcić. To jest dla mnie tak ekscytujące, jak to tylko możliwe”.
„Jadę na tydzień do domu, zanim wrócę do Ameryki na dwa ostatnie turnieje LPGA Tour, na The ANNIKA, a następnie CME Group Tour Championship” – zdradzała najbliższe plany. „Podoba mi się pole golfowe Tour Championship. Wygrałam tam w 2016 roku, więc cieszę się tym występem, a potem wrócę do domu na Boże Narodzenie – nie mogę się tego doczekać".
Charley przesunęła się na trzecią pozycję w rankingu Ladies European Tour, utrzymując piętnaste miejsce w rankingu światowym .
Z kolei Chiara Tamburlini, której drużyna triumfowała w równolegle rozgrywanym przez dwie pierwsze rundy turnieju drużynowym, została pierwszą szwajcarską zawodniczką, która zwyciężyła w całorocznym rankingu Ladies European Tour. Jej siódme miejsce w Rijadzie wystarczyło do przypieczętowania tego sukcesu, jeszcze przed hiszpańskim turniejem finałowym - Andalucia Costa Del Sol Open de Espana, rozpoczynającym się dopiero 28 listopada w Real Club Guadalhorce Golf. 24-latka jest siódmą zawodniczką w historii LET, która w tym samym sezonie wygrała w rankingu i zdobyła tytuł Debiutantki Roku, dołączając do Laury Davies, Carloty Cigandy, Esther Henseleit, Jeeno Thitikuli, Linn Grant i Trichaty Cheenglab.
Meronk wraca
Od czwartku na pewno warto śledzić powrót Adriana Meronka na DP World Tour, podczas Abu Dhabi HSBC Championship. Będzie to pierwszy występ czterokrotnego zwycięzcy DP World Tour w regularnym turnieju ligi od czasu fantastycznego drugiego miejsca w styczniowym Hero Dubai Desert Classic, jedno uderzenie za Rorym McIlroyem,. Poranne transmisje z komentarzem Andrzeja i Jacka Personów na antenach Polsatu Sport.
Kasia Nieciak
Wspólne zdjęcie z mistrzynią. Od lewej: Ela, Charley, Dominika. Fot. Archiwum Eli Panas