Dobra zmiana?

ARKA GDYNIA

Na poczynania gdynian wiosną z pewnością będziemy patrzeć ze szczególną uwagą, m.in. dlatego że zespół będzie prowadził nowy trener, Dawid Szwarga. Szkoleniowiec, który w poprzednim sezonie był opiekunem Rakowa Częstochowa, przeniósł się na Pomorze i ma wywalczyć awans. Przejął zespół w świetnym położeniu, bo gdynianie znajdują się na drugim miejscu w tabeli. Trener Szwarga list z podziękowaniami może wysłać Tomaszowi Grzegorczykowi, który przejął Arkę w sierpniu, gdy zwolniony został Wojciech Łobodziński. Radził sobie doskonale, bo w 12 meczach tylko raz przegrał i raz zremisował. Wyniki notował genialne, więc dziwiła postawa władz klubu, które zdecydowały się na zatrudnienie Dawida Szwargi. Tomasz Grzegorczyk przeniósł się do Pogoni Szczecin, w której jest asystentem Roberta Kolendowicza. Jeśli gdynianie nie awansują, władze Arki będą same sobie winne.

(kaj) 

KOMENTARZ „SPORTU” - Kacper Janoszka

Odejście napastnika

W 2024 roku Arka miała dokładnie taki sam cel jak teraz. Miał być awans, ale w ostatniej kolejce przegrała z GKS-em Katowice i to drużyna Rafała Góraka dostała się do ekstraklasy. W barażach gdynianie także polegli. Taki scenariusz nie może się powtórzyć w tym roku. Dawid Szwarga będzie pracował pod sporą presją, bo od tego momentu niewiele można poprawić, a sporo można zepsuć. Jednym z większych problemów, z jakimi będzie się musiał zmierzyć nowy szkoleniowiec, jest zastąpienie Karola Czubaka. 25-letni napastnik podjął zaskakującą decyzję o przenosinach do jednego z najsłabszych zespołów Jupiler Pro League, KV Kortrijk. Jesienią w 1. lidze Czubak zdobył 14 bramek i był kluczową postacią Arki. Teraz większą odpowiedzialność na swoje barki będzie musiał wziąć Szymon Sobczak. Jeśli godnie zastąpi Czubaka, Arka nie powinna mieć problemu z awansem.

OBROŃCY

POMOCNICY

NAPASTNICY