Derby Teksasu dla Dallas
Pierwszy w nowym sezonie mecz San Antonio Spurs zakończył się porażką drużyny Gregga Popovicha.
NBA
Pierwszy w nowym sezonie mecz San Antonio Spurs zakończył się porażką drużyny Gregga Popovicha. W derbach Teksasu lepsi okazali się Mavericks. Jeremy Sochan zaliczył solidny występ. Wyszedł na parkiet w pierwszej piątce, grał 27 minut i zdobył 18 punktów. Trafił 5 z 9 rzutów za dwa punkty, 1 z 2 za trzy oraz 5 z 7 z linii osobistych. Miał także 6 zbiórek (2 w ataku, 4 w obronie), 2 asysty, 4 straty i 4 przewinienia. W czasie gdy przebywał na boisku drużyna przegrała ten fragment różnicą 12 punktów.
Sochan pilnował lidera Mavs – Lukę Doncicia i robił to skutecznie, bo Słoweniec spudłował 7 z pierwszych 8 rzutów z gry.
– Jest wiele rzeczy, nad którymi musimy popracować. Jak na pierwszy mecz, sporo rzeczy wyglądało jednak dobrze. Jutro wracamy do pracy - skomentował występ swoich podopiecznych Gregg Popovich. - Nie traciliśmy piłki i trafiliśmy kilka rzutów. Podobało mi się nasze zaangażowanie w pierwszej połowie, ale ostatecznie zaszkodziła nam nasza niedbałość. Na początku trzeciej kwarty zatrzymała nas też ich fizyczność. Za długo trzymaliśmy piłkę i brakowało nam ruchu - dodał Popovich.
Najskuteczniejsi w ekipie gospodarzy byli bliski triple-double Doncić - 28 punktów, 10 zbiórek i 8 asyst oraz pozyskany latem z Golden State Warriors Klay Thompson - 22 punkty, 7 zbiórek oraz 6 trójek.
Z czwartkowych spotkań warto odnotować drugą wysoką wygraną Boston oraz porażkę byłych mistrzów, którzy w Denver ulegli Oklahoma City. Świetny mecz rozegrał Chet Holmgren. 22-letni środkowy Thunder gra drugi sezon w lidze. W czwartek zdobył 25 punktów, miał 14 zbiórek, 5 asyst, 2 przechwyty i 4 bloki.
- Myślę, że to przede wszystkim efekt tego, co zrobił ze swoim ciałem – powiedział po meczu trener Thunder Mark Daigneault. - Przypominam sobie, co było rok temu, jak on wyglądał fizycznie i gdzie znajduje się teraz. Walczył jak równy z równym z Jokiciem i był przy tym niesamowicie atletyczny - chwalił Holmgrena szkoleniowiec.
Wyniki: Washington - Boston 102:122, Dallas - San Antonio 120:109, Sacramento - Minnesota 115:117, Denver - Oklahoma City 87:102.