Sport

Decyzja w Bahrajnie

AF Corse z Robertem Kubicą zajmuje drugie miejsce w cyklu WEC.

Na torze Fuji zespół Roberta Kubicy zajął 10. miejsce. Fot. IPA/PressFocus

WYŚCIGI SAMOCHODOWE

Zespół AF Corse, którego kierowcą jest Robert Kubica, zajął 10. miejsce w sześciogodzinnym wyścigu w Japonii na torze Fuji, siódmej rundzie wyścigowych mistrzostw świata World Endurance Championship (WEC). Triumfował francuski team Alpine. Drugie miejsce wywalczył Peugeot, a trzecie Porsche. Alpine odniósł pierwsze zwycięstwo w WEC, w niedzielnym wyścigu jechali: Charles Milesi, Ferdinand Habsburg i Paul Loup Chatin.

Prowadzący w mistrzostwach świata w kategorii Hypercar pierwszy zespół Ferrari, w którym jeżdżą Włosi Alessandro Pier Guidi i Antonio Giovinazzi oraz Brytyjczyk James Calado, główny rywal AF Corse w walce o tytuł, dostał na godzinę przed końcem wyścigu karę stop and go 30 sekund za przekraczanie limitu toru i ostatecznie został sklasyfikowany na 15. pozycji.

Wyścig na Fuji rozpoczął w AF Corse Brytyjczyk Phil Hanson. Jechał prawie trzy godziny, ale nie udało mu się zbliżyć do czołówki. Po nim samochód przejął Chińczyk Yifey Ye, on także nie przebił się do czołowej dziesiątki. Kubica zasiadł za kierownicą jako ostatni, na godzinę przed metą i to on wyprowadził zespół na 10. pozycję. AF Corse za wywalczenie 10. lokaty powiększył swoje konto w cyklu WEC o jeden punkt i utrzymał drugą lokatę w klasyfikacji generalnej. Nadal prowadzi Ferrari z numerem 51, strata teamu Kubicy (nr 83) zmalała do 14 pkt. W tej sytuacji walka o tytuł zakończy się 8 listopada na torze w Bahrajnie, gdzie będzie rozegrana ostatnia, ósma runda WEC w sezonie 2025.

(PAP)