Debiut na czerwono
Tyszanie już pod wodzą Łukasza Piszczka nie przerwali fatalnej serii, kończąc występ w dziewiątkę.
Trener Łukasz Piszczek miał się czym denerwować. Fot. Łukasz Sobala/PressFocus
Trener Łukasz Piszczek miał się czym denerwować. Fot. Łukasz Sobala/PressFocus