Sport

Daleko w Vancouver

PŚ WE FLORECIE

Polskie florecistki zajęły ósme miejsce w drużynowych zawodach Pucharu Świata w Vancouver. Ich koledzy uplasowali się na dziewiątej pozycji. Wygrały Włoszki i Amerykanie.

Polki walczyły w składzie: Hanna Łyczbińska (KU AZS UAM Poznań), Martyna Jelińska, Martyna Synoradzka (obie AZS AWF Poznań) i Aleksandra Jeglińska (AZS AWF Warszawa).

W 1/8 finału biało-czerwone, które były rozstawione z numerem piątym, pokonały Austriaczki 42:29, ale w ćwierćfinale uległy wyżej notowanym Francuzkom 27:45. W spotkaniach o miejsca 5-8 kolejno przegrały z Węgierkami 30;45 i Chinkami 32:45.

W finale spotkały się dwie najlepsze drużyny igrzysk olimpijskich, ale tym razem górą były Włoszki, które pokonały Amerykanki 45:42.

Męski zespół startował w składzie: Jan Jurkiewicz (Toruńska Akademia Floretu), Leszek Rajski (Wrocławianie), Michał Siess i Mateusz Kozak (obaj Orlen AZS AWFiS Gdańsk). Zaczął rywalizację od 1/8 finału i porażki z sąsiadującą w światowym rankingu ekipą Hongkongu 44:45. Zdecydowała o tym ostatnia walka, w której Siess uległ dwukrotnemu mistrzowi olimpijskiemu i liderowi rankingu florecistów, Ka Long Cheungowi 4:11.

W meczach o miejsca 9-16 zawodnicy trenera Radosława Glonka kolejno zwyciężyli Hiszpanów i Chińczyków po 45:37, a następnie Brytyjczyków 45:26.

Triumfowali Amerykanie, którzy w finale - w udanym rewanżu za, tym razem, półfinał olimpijski - wygrali z Włochami 43:41.