Czy złapią rytm?
Zespół z Niecieczy wygrał dwa ostatnie mecze w 1. lidze i będzie chciał podtrzymać dobrą passę w meczu z Polonią Warszawa.
Zespół Bruk-Betu liczy, że odniesie trzecie zwycięstwo z rzędu. Fot. Artur Kraszewski/PressFocus
Nie było najlepiej
Wydaje się jednak, że niecieczanie wrócili na właściwe tory. W ostatnich dwóch kolejkach odnieśli dwa zwycięstwa, pokonując Stal Rzeszów i ŁKS Łódź. Dzięki temu utrzymali ośmiopunktową przewagę nad trzecią Wisłą Płock i nadal znajdują się na drugim miejscu, które gwarantuje bezpośredni awans do ekstraklasy. Czy Termalica utrzyma niezłą dyspozycję na dłużej? – Mam nadzieję, że złapiemy właściwy rytm, bo początek rundy był średni w naszym wykonaniu. Nie punktowaliśmy tak, jak chcieliśmy. Dlatego mam nadzieję, że dwa poprzednie mecze, ze Stalą Rzeszów i ŁKS-em, dodadzą nam pewności siebie. Chciałbym, żebyśmy do końca sezonu prezentowali się na wyższym poziomie – powiedział Bartosz Kopacz, defensor, który zimą zamienił ekstraklasowe Zagłębie Lubin na Bruk-Bet.
Będzie widowisko?
Wyzwaniem dla podopiecznych Marcina Brosza z całą pewnością będzie poniedziałkowy mecz z Polonią Warszawa. Zawodnicy „Czarnych Koszul” są rozpędzeni. W 2025 roku jeszcze nie przegrali meczu, odnotowując aż sześć zwycięstw i tylko dwa remisy. Trener Mariusz Pawlak, który w klubie pracuje od sierpnia poprzedniego roku, może być zadowolony z postawy zespołu, który nagle znalazł się na piątym miejscu i jest bardzo blisko walki w barażach o grę w najwyższej klasie rozgrywkowej. Fakty te sprawiają, że na poniedziałkowy mecz fani obu zespołów czekają z wypiekami na twarzy. Na stadionie w Niecieczy spotkają się dwie mocne drużyny, które mają duże ambicje i spore umiejętności. Chęć awansu do ekstraklasy powinna sprawić, że w gminie Żabno zobaczymy niezwykle zajmujące widowisko.
(kaj)