Czas na rewanż
Los chciał, że po roku przerwy Legia znów trafiła na Molde w europejskich pucharach.
Paweł Wszołek i Marc Gual pamiętają mecz z Molde sprzed roku. Fot. Tomasz Jastrzębowski / Foto Olimpik/PressFocus
LEGIA WARSZAWA
Doskonale pamiętamy, jak rok temu w lutym warszawianie trafili na FK Molde w 1/16 finału Ligi Konferencji. Wówczas „Wojskowi” przegrali na wyjeździe 2:3. Wydawało się, że strata mogła wynikać z nieprzyzwyczajenia do sztucznej murawy na boisku w Norwegii. Sądzono, że Legia wygra u siebie i zagra w kolejnej fazie. Tymczasem przy Łazienkowskiej warszawianie przegrali 0:3 i odpadli. Nieco ponad miesiąc później pracę stracił ówczesny trener Legii Kosta Runjaić, którego zastąpił Goncalo Feio.
Przewrotny los
Portugalczyk ze stołecznym zespołem fantastycznie radzili sobie w fazie ligowej bieżących zmagań w Lidze Konferencji. Legia znalazła się w najlepszej ósemce po sześciu kolejkach i uniknęła gry w barażu. Automatycznie awansowała do 1/8 finału i spokojnie czekała na poznanie rywala. Los chciał, że po raz kolejny trafiła na Molde. Będzie więc okazja dp rewanżu za kompromitującą porażkę z poprzedniego roku.
Jest na to szansa, ponieważ Legia zmieniła się od poprzedniego sezonu. Być może w ekstraklasie nie jest nadzwyczajnie dobra, ale w europejskich pucharach radzi sobie wyjątkowo dobrze. Kadra uległa delikatnej modyfikacji. Ruben Vinagre czy Maxi Oyedele to oczywiste wzmocnienia. Czasem tylko czuć brak Josue, który latem przeniósł się do Brazylii, gdzie gra na drugim szczeblu rozgrywkowym w zespole Coritiba FC.
Doświadczony trener
Ze zdecydowanie większymi problemami zmaga się Molde. Poprzedni sezon zakończył na piątym miejscu, co w klubie uznano za porażkę i z posadą pożegnał się trener Erling Moe, który prowadził zespół od 19 grudnia 2018 roku! Został zwolniony na początku grudnia 2024 roku, zaraz po przegranym finale krajowego pucharu z Fredrikstadem (0:0 po dogrywce, 4:5 w karnych). W dwóch ostatnich meczach w Lidze Konferencji drużynę poprowadził Trond Strande. Pod jego wodzą Molde zremisowało z HJK i wygrało z Mladą Boleslav, dzięki czemu awansowało do baraży. Mimo to działacze postanowili zatrudnić nowego szkoleniowca. Wybór padł na Pera-Mathiasa Hoegmo. To niezwykle doświadczony trener, były selekcjoner reprezentacji Norwegii, który ostatnio pracował w japońskim Urawa Red Diamonds, zaraz po tym, jak Maciej Skorża podjął decyzję o zawodowej przerwie i chwilę przed tym, jak Polak zdecydował się wrócić na swoją posadę.
Bez kapitana
Zadaniem nowego szkoleniowca jest podniesienie zespołu z dołka. Z Hoegmo na ławce Molde zagrał z Malmoe w meczach sparingowych i w dwumeczu Ligi Konferencji (sezon w lidze norweskiej jeszcze się nie zaczął) z Shamrock Rovers. Irlandczyków wyeliminowało po karnych. W starciu z Legią będzie jeszcze trudniej. Nie tylko dlatego, że warszawianie są lepsi od Wyspiarzy, ale przede wszystkim dlatego, że Molde będzie osłabione. W pierwszym meczu w Norwegii nie będzie mógł zagrać kapitan zespołu Magnus Eikrem, który pauzuje za kartki. Z tego samego powodu nie zagra też podstawowy środkowy obrońca Isak Amundsen.
Są poza sezonem
Dodatkowo ważnym czynnikiem – choć w poprzednim roku okazał się bez znaczenia – jest fakt, że Molde rozegra mecz z Legią będąc poza sezonem. Gdyby nie udział w Lidze Konferencji, ostatni mecz o punkty Norwegowie zagraliby 7 grudnia, we wspomnianym finale Pucharu Norwegii. Legia w tym czasie zdążyła zakończyć jesienne zmagania w lidze i rozpocząć wiosenne, rozgrywając – licząc od 8 grudnia włącznie – dziewięć spotkań o stawkę. Różnica jest więc ogromna. Dlatego w teorii „Wojskowi” powinni być w lepszej formie fizycznej. Zagrają w Norwegii, będąc po serii spotkań i nie muszą na nowo szukać formy po zimowej przerwie, w przeciwieństwie do swoich rywali. W poprzednim roku Legia się na tym „przejechała”. Czy tym razem będzie w stanie wykorzystać rozregulowanie przeciwników na swoją korzyść?
Dodajmy na koniec, że w Legii na pewno nie zobaczymy Ryoyi Morishity (nadmiar kartek) oraz nowego nabytku, Ilji Szkurina, który dołączył do warszawskiej ekipy po terminie zgłaszania kadr do Ligi Konferencji.
(kaj)
Molde - Legia Warszawa
czwartek, 6 marca, godz. 18.45
sędzia - Horatiu Fesnic (Rumunia).