Coś się zacięło
MKS Kluczbork przegrał trzeci raz z rzędu i bliżej mu do walki o utrzymanie niż o awans.
Zawodnicy z Kluczborka mają o czym myśleć... Fot. Facebook/MKS Kluczbork
Derbowa porażka w Nysie była tym bardziej bolesna, że do momentu straty gola gra toczyła się pod dyktando kluczborczan. Bramka dla Polonii w poczynania gości wprowadziła sporo chaosu i nie mogli doprowadzić nawet do remisu. - Powinniśmy ten mecz wygrać bez większego problemu - powiedział prezes MKS-u Waldemar Sosin, który głównej przyczyny ostatnich porażek upatruje w kontuzjach kilku podstawowych zawodników oraz rażącej nieskuteczności. Ci, którzy latem dołączyli do zespołu, wciąż się do niego nie wkomponowali, brakuje im też ogrania. Trzy porażki z rzędu to problem dla klubu wciąż planującego walczyć o czołowe miejsca. Jutro zarząd ma rozmawiać z trenerem Łukaszem Ganowiczem, ale dymisji raczej nie należy się spodziewać. - Drużyna musi się obudzić i zacząć punktować. Jeśli nie wygramy z rezerwami Miedzi, to może być już słabo, bo w tej lidze naprawdę nie ma słabych drużyn - dodał sternik klubu z Kluczborka.
Powodów do optymizmu upatruje w powrocie czołowych graczy; już na ostatni kwadrans spotkania w Nysie na boisko wybiegł Patryk Tuszyński. - Są szanse, że w końcu będziemy mieć do dyspozycji optymalną jedenastkę. W przypadku Dawida Czaplińskiego czekamy na wynik rezonansu magnetycznego. Lekarz nie widzi już nic niepokojącego poza mocnym stłuczeniem barku. Michał Maj miał problem z torebką stawową, ale też wszystko wskazuje , że będzie dobrze - przekazał prezes Sosin.
Mariusz Rajek
◼ Polonia Nysa - MKS Kluczbork 1:0 (0:0)
1:0 - Korzeniewicz, 61 min
POLONIA: Szczerbal - Pawlak, Lechowicz (89. Stępień), Korzeniewicz, Szota - Bambecki (75. Sikora), Czajkowski, Zimon (85. Dudek), Kuc (75. Wójcicki) - Pisula (85. Perkowski), Podgórski. Trener Adrian KLAKLA.
KLUCZBORK: Jureczko - Knejski (68. Trojanowski), Chłód, Napora - Nowak (68. Zawada), Nykiel (68. Kulig), Plichta, Niziołek, Lewandowski - Biskup (75. Tuszyński), Janicki. Trener Łukasz GANOWICZ.Sędziował Szymon Łężny (Kluczbork). Widzów 500.
Żółte kartki: Pawlak, Czajkowski - Niziołek, Lewandowski.
