Co z Rasakiem?
GÓRNIK ZABRZE
Co do pierwszego zespołu, to nie wiadomo, jak potoczą się losy Damiana Rasaka. Jeden z najlepszych jesienią defensywnych pomocników ekstraklasy (4 bramki i 2 asysty) - z tego co słychać z klubu - chciałby spróbować szczęścia gdzie indziej. W letnim okienku transferowym mówiło się, że może przejść do Lecha Poznań czy Antalayasporu, ale na mówieniu się skończyło. Rasak ma jeszcze przez pół roku kontrakt z klubem. Z Górnika mógłby odejść już teraz, ale trzeba by aktywować klauzulę odstępnego, która wynosi 600 tys. euro. Tę sumę ujawnił kilka tygodni temu Piotr Koźmiński z goal.pl. W Zabrzu i tak rozglądają się za defensywnym pomocnikiem, bo akurat zawodników na tę pozycję trener Urban nie ma zbyt wielu.
(zich)