Co dała ta zmiana?
Jak nieracjonalne było zwolnienie trenera Jana Urbana, pokazał wtorkowy mecz w Mielcu.
W wieku 48 lat Piotr Gierczak zadebiutował jako trener w ekstraklasie. Fot. Marta Badowska/Pressfocus
Na ławce trenerskiej „Górników” w roli pierwszego szkoleniowca zadebiutował były wieloletni piłkarz zabrzan Piotr Gierczak, który wcześniej był asystentem Jana Urbana. Co powiedział przed meczem ze Stalą Mielec?
Pytanie o Podolskiego…
- Jestem w nowej roli, to mój debiut i jest dreszczyk emocji. Wnioski z naszych ostatnich meczów? Gra wyglądała dobrze, a szczególnie dobrze prezentowaliśmy się w pierwszych 45 minutach. Mimo stworzonych sytuacji, nie potrafiliśmy kończyć meczów, szwankowały drugie połowy. Co do składu, to nic nie chcemy zmieniać, bo wyglądało to dobrze - mówił przed zremisowanym 0:0 spotkaniem Piotr Gierczak.
Już po meczu w studio Canal+ w „Lidze po godzinach” gościem Filipa Surmy był Jan Urban. Podkreślił, że trzyma kciuki za sukces Górnika, za powodzenie trenera Gierczaka, odniósł się też do swojego zwolnienia w poprzedni wtorek. – Jeszcze w środę miałem umówione spotkanie z Łukaszem Milikiem, który - przypomnę - nie ma wielkiego doświadczenia w piłce, bo po przejściu z akademii Górnika z pierwszym zespołem pracuje od 2 lat. Zrobiono zmianę nie w taki sposób jak powinno się ją zrobić. Łukasz Milik chce układać wszystko po swojemu, już w zeszłym roku chciał mnie zwolnić – powiedział trener Urban. Padło też pytanie o Lukasa Podolskiego, który - jak wiemy - pociąga za sznurki w Górniku we wszystkich sprawach. Doświadczony szkoleniowiec nie dał się jednak wciągnąć w słowną rozgrywkę, podkreślając, że z Podolskim miał bardzo dobrą relację.
Jednym z argumentów dotyczących zwolnienia trenera Urbana - a wyraził to w rozmowie z nami Bartłomiej Gabryś, z Michałem Siarą jeden z dwóch członków zarządu Górnika Zabrze, który podjął decyzję o zwolnieniu szkoleniowca - była kwestia miejsca na koniec sezonu. Po trzech kolejnych porażkach z rzędu Gabryś mówił, że punktując w ten sposób zespół znajdzie się na 9. czy 10. miejscu na koniec rozgrywek. Tymczasem trener Urban zostawił górniczą jedenastkę na lokacie nr 7. Teraz faktycznie jest to pozycja numer… 9.
Trudny terminarz
Co do meczu ze Stalą, to nie ma co pisać, bo niewiele się w nim działo. Mielczanie nie wykorzystali szansy, zremisowali i nadal zamykają tabelę z 25 punktami. Do będącej na bezpiecznym 15. miejscu Puszczy tracą niewiele, bo 2 punkty. Do końca sezonu przed „Stalówką” mecze z Zagłębiem (wyjazd), Rakowem (dom), Puszczą (w), Radomiakiem (d), Legią (w). Patrząc na terminarz, nie będzie się łatwo utrzymać. Stal gra w ekstraklasie po awansie od 2020 roku.
Michał Zichlarz