Sport

Ciut lepsi niż Legia

Chelsea wprost deklaruje, że chce zwyciężyć w Lidze Konferencji. Najpierw jednak trzeba zagrać w hicie Premier League.

W Warszawie z uwagą będą oglądać teraz poczynania piłkarzy „The Blues”, m.in. Jadona Sancho. Fot. PAP/EPA

ANGLIA

Londyńczycy od dwóch lat nie grali w Lidze Mistrzów. To skutek osłabienia ich ligowej pozycji wskutek beznadziejnej polityki transferowej, ale także efekt umocnienia takich ekip, jak np. Aston Villa i wyklarowanie już nie angielskiego top6, ale top3 – z Liverpoolem, Manchesterem City i Arsenalem. „The Blues” na ten moment utrzymują się w czołowej czwórce, wyprzedzając tych drugich, ale teraz zmierzą się z tymi trzecimi w derbach największego miasta Wielkiej Brytanii. Chelsea pojedzie na teren Arsenalu, gdzie będzie miała niezłe przetarcie z rywalem... trochę lepszym niż Legia Warszawa, z którą zmierzy się wkrótce w ćwierćfinale Ligi Konferencji. W przeciwieństwie jednak do europejskich pucharów, w Premier League „The Blues” korzystają ze swoich najcięższych dział. A będą one potrzebne, bo Arsenal – mimo 2 punktów w 3 ostatnich kolejkach – to mocny faworyt, który dodatkowo w poprzednich 11 spotkaniach z Chelsea przegrał ledwie raz. – Obecnie mamy dwa cele. Awansować do Ligi Mistrzów i zwyciężyć w Lidze Konferencji. Chelsea to klub przyzwyczajony do gry w finałach i zdobywania trofeów. Chcemy dać mu ku temu kolejną szansę i jest to dla nas bardzo ważne – powiedział trener rywala Legii Enzo Maresca.

Należy też wspomnieć, że w weekend Southampton będzie musiało sobie radzić bez Jana Bednarka. W ostatnim meczu z Liverpoolem Polak doznał wstrząśnienia mózgu i nie doszedł do siebie tak szybko, jak oczekiwano. Nie powinno mieć to jednak wpływu na jego przyjazd na reprezentację.

A co do Liverpoolu, odpadnięcie z Ligi Mistrzów lider Premier League będzie mógł sobie powetować w finale Pucharu Ligi Angielskiej. W tym zmierzy się w niedzielę z Newcastle United.

Piotr Tubacki

FINAŁ PUCHARU LIGI

◼  Niedziela: Liverpool – Newcastle (17.30)

PROGRAM 29. KOLEJKI

Sobota: Everton – West Ham, Ipswich – Nottingham, Man. City – Brighton, Southampton – Wolverhampton (wszystkie 16.00), Bournemouth – Brentford (18.30), Niedziela: Arsenal – Chelsea, Fulham – Tottenham (oba 14.30), Leicester – Man. Utd (20.00), 16.04: Newcastle – Crystal Palace (20.30)

1. Liverpool

29

70

69:27

2. Arsenal

28

55

52:24

3. Nottingham

28

51

45:33

4. Chelsea

28

49

53:36

5. Man. City

28

47

53:38

6. Newcastle

28

47

47:38

7. Brighton

28

46

46:40

8. Aston Villa

29

45

41:45

9. Bournemouth

28

44

47:34

10. Fulham

28

42

41:38

11. Crystal Palace

28

39

36:33

12. Brentford

28

38

48:44

13. Tottenham

28

34

55:41

14. Man. Utd

28

34

34:40

15. Everton

28

33

31:35

16. West Ham

28

33

32:48

17. Wolverhampton

28

23

38:57

18. Ipswich

28

17

26:58

19. Leicester

28

17

25:62

20. Southampton

28

9

20:68

1-4 – LM, 5 – LE, 18-20 – spadek

STRZELCY

27 – Salah (Liverpool)
20 – Haaland (Man. City)
19 – Isak (Newcastle)