Sport

Chwila chwały weterana

Julia Simon i Jakov Fak triumfowali w zawodach Pucharu Świata w słoweńskiej Pokljuce.

Fabian Suchodolski zdobył swoje pierwsze punkty w Pucharze Świata. Fot. PZBiath

BIATHLON

Kobiety rywalizowały w biegu na 12,5 km. Pogoda im nie dopisała. Wcześniejsze opady deszczu, wysoka temperatura i bardzo mokry śnieg sprawiły, że tory były wolne i grząskie. Bezkonkurencyjna okazała się Francuzka Julia Simon, który okazała się bezbłędna na strzelnicy. Drugą na mecie Szwedkę Hannę Oeberg (jedno pudło) wyprzedziła o prawie 40 sekund, a trzecią liderkę klasyfikacji generalnej PŚ Niemkę Franziskę Preuss (bez niecelnych strzałów) – o 46,2 s.

W klasyfikacji generalnej 31-letnia Niemka (998 pkt) powiększyła przewagę nad siódmą w Pokljuce Francuzką Lou Jeanmonnot do 60 punktów.

Dla Polek start w Pokljuce nie należał do najlepszych. Natalia Sidorowicz zajęła dopiero 30. miejsce, tracąc szansę na lepszy wynik przez trzy pudła. Joanna Jakieła do ostatniego strzelania biegła na punktowanej pozycji, ale dwa błędy zepchnęły ją na 46. lokatę. Kamila Żuk i Daria Gembicka miały problemy na strzelnicy i skończyły na odpowiednio na 66. i 72. miejscu. Anna Mąka zajęła 65. miejsce.

Mężczyźni mieli do pokonania 15 km. Nieoczekiwanie wygrał weteran biathlonowych tras, 37-letni Jakov Fak. To jego pierwszy triumf w zawodach Pucharu Świata od 10 lat! Przepis na zwycięstwo? Chorwat, który od lat reprezentuje Słowenię, dobrze pobiegł, ale przede wszystkim nie miał żadnego pudła na strzelnicy. Drugiego Norwega Sturlę Holma Laegreida, który zanotował jeden niecelny strzał , wyprzedził o 34,3 s, a trzeciego Szweda Martina Ponsiluomę, z dwoma błędami w strzelaniu – o 44,3 s. Dopiero 10. miejsce zajął dotychczasowy lider klasyfikacji generalnej PŚ Norweg Johannes Thingnes Boe, który do biegu wystartował chory.

Bardzo dobrze spisał się Fabian Suchodolski, który finiszował na 23. miejscu i zdobył swoje pierwsze punkty Pucharu Świata. Polak na strzelnicy spudłował tylko raz, co pozwoliło mu na osiągnięcie najlepszego wyniku w karierze. Konrad Badacz czterokrotnie pomylił się w strzelaniu i stracił 7.22,1 do triumfatora, co dało mu 67. miejsce. 68. był Jan Guńka, który popełnił pięć błędów i zanotował stratę 7.23,4, a 73. Wojciech Skorusa – cztery błędy i strata 7.40,6.

Gorszy czwartkowy rezultat Boe spowodował, że na pierwszym miejscu w klasyfikacji generalnej zastąpił go Laegreid, który ma obecnie 1006 punktów i przewagę 39 punktów nad swoim rodakiem. Najlepszy z Polaków Guńka jest 59. z dorobkiem 35 punktów.

W piątek w Pokljuce zaplanowano dzień przerwy, natomiast w sobotę odbędą się biegi ze startu wspólnego, kobiety rywalizować będą na 12,5 km, a mężczyźni na 15 km.

(mic)