Sport

Chcieli Rakelsa

ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC

Doświadczony Łotysz wiosną raczej nie będzie grał w sosnowieckim klubie.

Z naszych informacji wynika, że podczas zimowego okienka transferowego trener Marek Saganowski każdą formację prowadzonego przez siebie zespołu planuje wzmocnić jednym zawodnikiem, a w przypadku linii pomocy dwoma. Plotka głosiła, że graczem sosnowieckiego drugoligowca miałby zostać Denis Rakels, jednak temat pozyskania doświadczonego napastnika z Łotwy, broniącego barw Hutnika Kraków, jest już podobno nieaktualny. Znacznie bliżej jest natomiast pozyskanie – o czym już informowaliśmy – Bartłomieja Wasiluka. Wczoraj 29-letni pomocnik rozwiązał umowę z mającą problemy finansowe Resovią, która – podobnie jak wspomniany Hutnik – jest ligowym rywalem sosnowiczan. Wasiluk barw rzeszowskiego klubu bronił od początku 2020 roku. Jesienią urodzony w Białej Podlaskiej zawodnik wybiegł na boisko 18 razy, strzelił trzy bramki z rzutów karnych i wiosną ma pomóc Zagłębiu w walce o powrót na zaplecze ekstraklasy; po 19 kolejkach sosnowiczanie zajmują piąte miejsce, gwarantujące prawo do gry w barażach.

Ewentualne transfery sprawią, że klub będzie chciał się pozbyć graczy, którzy w rundzie jesiennej zawiedli. Zagłębie jeszcze nie ogłosiło listy transferowej, ale ma to zrobić w najbliższych dniach i może się na niej znaleźć m.in. lewy pomocnik Piotr Mielczarek. Przypomnimy, że sosnowiczanie treningi wznowią 13 stycznia, a wśród ćwiczących mają być bramkarz Mateusz Kos i środkowy obrońca Ołeksyj Bykow. Obaj z powodu kontuzji opuścili pierwszą rundę.

(KP)