Chcą się odkuć
Po porażce w Lidze Mistrzów Bayer Leverkusen pragnie wrócić do wygrywania.
Bayer będzie musiał się szybko pozbierać po porażce. Fot. IMAGO/PressFocus
NIEMCY
Środowe spotkanie w 1/8 finału Ligi Mistrzów nie ułożyło się po myśli drużyny Xabiego Alonso. „Aptekarze” przegrali z Bayernem Monachium 0:3 i są w trudnej sytuacji przed rewanżem. Hiszpański szkoleniowiec zdaje sobie sprawę, że to było słabe spotkanie w wykonaniu jego zespołu. - Wiele rzeczy nam nie wyszło, ale to była nasza wina. Nie potrafiliśmy kontrolować gry i popełniliśmy poważne błędy. To jest oczywiście bardzo denerwujące. Zajmie nam trochę czasu, zanim oswoimy się z tą porażką. Niemniej, dopóki nie odpadliśmy, to jeszcze nie koniec. W piłce nożnej zdarzały się już niesamowite rzeczy i w przyszłym tygodniu będziemy walczyć, aby coś zmienić - stwierdził Alonso. Dla Bayernu to zwycięstwo może być budujące, ponieważ drużyna prowadzona przez Vincenta Kompany'ego pokonała Bayer pierwszy raz od 2022 roku. Od tamtego roku, nie licząc tego spotkania, oba zespoły stoczyły 6 pojedynków. Trzy zostały wygrane przez Bayer i było tyle samo podziałów punktów. Ostatni remis był kilka tygodni temu, kiedy to „Aptekarze” byli zdecydowanie lepszą stroną, ale nie zdołali strzelić gola.
Teraz Bayer będzie chciał się odkuć w pojedynku z Werderem Brema. Drużyna Ole Wernera ma, licząc rozgrywki Pucharu Niemiec, 5 porażek z rzędu! Tym samym zespół Xabiego Alonso będzie zdecydowanym faworytem. Podobnie było w pierwszym spotkaniu w tym sezonie pomiędzy tymi drużynami. Wtedy Bayer nie podołał roli faworyta i tylko zremisował z Werderem 2:2, tracąc gola w 90 minucie.
Podobnie jak drużyna Alonso, RB Lipsk będzie chciał się odkuć za porażkę w ostatniej kolejce Bundesligi. „Byki” strzeliły gola już w 1 minucie spotkania z Mainz, ale w drugiej połowie wypuściły prowadzenie z rąk i przegrały 1:2. Ta porażka była o tyle bolesna, że obie drużyny rywalizują o prawo gry w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie. Lipsk, będąc na 6. miejscu,traci 3 punkty do swojego rywala. W tej kolejce zagra z Freiburgiem, czyli kolejnym sąsiadem z tabeli.
Miłosz Cebo
PROGRAM 25. KOLEJKI
Piątek: Gladbach – Mainz (20.30); sobota: Leverkusen – Werder, Bayern – Bochum, Dortmund – Augsburg, Holstein – Stuttgart, Wolfsburg – St. Pauli (wszystkie 15.30), Freiburg – Lipsk (18.30); niedziela: Eintracht – Union (15.30), Hoffenheim – Heidenheim (17.30).
1. Bayern |
24 |
61 |
72:20 |
2. Leverkusen |
24 |
53 |
55:28 |
3. Eintracht |
24 |
42 |
50:37 |
4. Mainz |
24 |
41 |
39:25 |
5. Freiburg |
24 |
40 |
34:36 |
6. Lipsk |
24 |
38 |
39:33 |
7. Wolfsburg |
24 |
37 |
48:38 |
8. Gladbach |
24 |
37 |
38:35 |
9. Stuttgart |
24 |
36 |
42:37 |
10. Dortmund |
24 |
35 |
45:38 |
11. Augsburg |
24 |
32 |
27:35 |
12. Werder |
24 |
30 |
36:49 |
13. Hoffenheim |
24 |
25 |
31:46 |
14. Union |
24 |
23 |
20:37 |
15. St. Pauli |
24 |
21 |
18:29 |
16. Bochum |
24 |
17 |
23:47 |
17. Holstein |
24 |
16 |
35:59 |
18. Heidenheim |
24 |
15 |
27:50 |
1-4 – LM, 5 – LE, 6 – LK, 16 – baraże, 17-18 – spadek
STRZELCY
21 – Kane (Bayern)16 – Schick (Leverkusen)
15 – Marmoush (Eintracht)*
14 – Kleindienst (Gladbach), Burkardt (Mainz), Guirassy (Dortmund)
* poza Bundesligą