Cele Wasiluka

Drugoligowiec z Sosnowca pochwalił się dwoma transferami. Jako pierwszy podpis pod półtorarocznym kontraktem złożył Bartłomiej Wasiluk, a następnie w jego ślady poszedł Denis Rakels, również parafując umowę do czerwca 2026 roku. Pozyskanie Wasiluka było do przewidzenia, bo o jego pozyskaniu było dość głośno. Na początku tygodnia 29-latek rozstał się z Resovią (grał w niej przez 5 sezonów - 147 meczów/17 goli), której barw bronił od początku 2020 roku. Jesienią wystąpił w 18 ligowych meczach i zdobył 2 bramki. Wcześniej występował w barwach Nadwiślana Góra, ROW-u 1964 Rybnik, Stali Stalowa Wola. Zagłębie już latem chciało ściągnąć defensywnego pomocnika, ale nie było w stanie. - Bardzo się cieszę, że przed rundą wiosenną również otrzymałem telefon z zapytaniem i tym razem udało się zrealizować temat. Co mnie skłoniło? Stadion, kibice i perspektywa rozwoju. Miejsce Zagłębia - klubu z tradycjami i otoczką - nie jest w 2. lidze, tylko w wyższej klasie. Dlatego cieszę, że mogę tutaj być i pomóc zespołowi w realizacji celów - w bliższej perspektywie jest to powrót do 1. ligi, a w dalszej awans do ekstraklasy - podkreślił nowy nabytek Zagłębia.

W zaplanowanym na poniedziałek pierwszym treningu ma również wziąć udział Denis Rakels, który również znajdował się w kręgu zainteresowań Zagłębia. Początkowo wydawało się, że Łotysz pozostanie w Hutniku Kraków, ale kluby doszły do porozumienia w kwestii transferu. Znany u nas z występów w Zagłębiu Lubin, GKS-ie Katowice i Cracovii 33-letni napastnik w 16 meczach tego sezonu zapisał 2 gole i 2 asysty, ale w Sosnowcu mają nadzieję, że nawiąże do liczb z poprzednich rozgrywek - 34 mecze, 11 bramek, 7 asyst.

(KP)