Budowa ruszyła
Benjamin Toniutti na kolejny sezon, już piąty pozostaje w jastrzębskim klubie.
JASTRZĘBSKI WĘGIEL
Reprezentant Francji przyszedł do Jastrzębskiego Węgla latem 2021. Wywalczył z tym zespołem m.in. dwa tytuły mistrzowskie i dwa razy z rzędu wystąpił w finale Ligi Mistrzów. Wcześniej przez sześć sezonów grał w ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle, z którą trzy razy wygrał PlusLigę, a w 2021 triumfował w LM.
- Zawsze w takich momentach dobrze jest porozmawiać z rodziną i przyjaciółmi, ponieważ nie jest to łatwa decyzja. Mam na myśli nie tylko ten sezon, ale i kolejny, bo będą nowe cele i nie da się podjąć takiej decyzji w dwie minuty. To ponownie będzie dla mnie nowe wyzwanie, ale moja kariera składa się z wyzwań. Lubię je podejmować i iść naprzód. Dlatego zdecydowałem, że zostanę w Jastrzębskim Węglu, bo jest to dobre miejsce dla mnie i czuję się tu świetnie – wyjaśnił kapitan mistrza Polski.
35-letni zawodnik przyznał, że w Jastrzębskim Węglu czuje się bardzo dobrze, bo on i klub mają mentalność zwycięzców. - Doskonale pamiętam mój ostatni wywiad dla klubu po zeszłym sezonie, w którym powiedziałem, że ten klub musi mieć mentalność zwycięzców. Nie jest to proste, gdyż zawsze wiąże się to z osobistymi wyzwaniami, przychodzeniem na treningi z założeniem poprawiania się, ale taka powinna być mentalność profesjonalnego sportowca, by wygrywać wszystkie mecze i stale się polepszać. Nie jest to łatwe, ale mam to zakodowane w głowie. I fakt, że jestem coraz starszy, raczej tego nie zmieni – powiedział Toniutti.
Toniutti to absolutna światowa czołówka rozgrywających. Jest dwukrotnym mistrzem olimpijskim – z Paryża z tego roku oraz z Tokio z 2021 roku, dwa razy triumfował w Lidze Światowej i w Lidze Narodów, jest również mistrzem Europy. Był wybierany najlepszym rozgrywającym Pucharu Polski (2016, 2019), finału mistrzostw Polski (2016), Ligi Światowej i Ligi Narodów (2015, 2017, 2018), mistrzostw Europy (2019) i wreszcie został rozgrywającym dekady według CEV (2020).
Prezes klubu Adam Gorol zaznaczył, że budowa składu na kolejny sezon trwa, mimo że ekstraklasa jest dopiero na półmetku zasadniczej części rywalizacji. - Taki znak czasów, że już teraz musimy przystępować do budowy drużyny na sezon 2025/26. Wiodąca rola przypadła Benjaminowi Toniuttiemu i nie wyobrażałem sobie, by mogło go zabraknąć w tym projekcie. Ben to absolutny top, jeśli chodzi o pozycję rozegrania w lidze i na świecie. Dołożyłem wszelkich starań, by zatrzymać dwukrotnego mistrza olimpijskiego w składzie. Nie było to łatwe, dlatego odczuwam ogromną satysfakcję, że negocjacje zakończyły się pomyślnie – przyznał Gorol.
W mediach spekuluje się, że Jastrzębski Węgiel mocno się zmieni. Z klubu ma odejść m.in. Tomasz Fornal, którego kuszą tureckie kluby. Na brak ofert nie narzekają też Norbert Huber oraz Jakub Popiwczak. Ten pierwszy łączony jest z Asseco Resovią, drugi z Aluronem CMC Wartą Zawiercie. Niepewna jest również przyszłość trenera Marcelo Mendeza, który ponoć ma przenieść się do Włoch.
(mic)