Sport

Bramkarska zapora

Connor Hellebuyck pracuje na miano golkipera nr 1 sezonu.

Connor Hellebuyck wraz z kolegami cieszył się z kolejnej wygranej. Fot. SIPA/PressFocus

NHL

Winnipeg Jets od początku sezonu prezentują wysoką formę - mogą się dwukrotnie pochwalić serią siedmiu zwycięstw z rzędu. Po wygranej z New York Islanders 4:3 (1:2, 3:0, 0:1) już mają osiem zwycięstw z rzędu. „Odrzutowce” są pierwszą drużyną, która osiągnęła 81 pkt w 56 spotkaniach.

Gospodarze w potyczce z „Wyspiarzami” musieli się jednak natrudzić, by odnieść sukces. Nie byłoby tej wygranej, gdyby nie postawa Connora Hellebuycka. Amerykanin obronił 32 strzały, w tym 18 w 3. tercji i odniósł 176. zwycięstwo w karierze we własnej hali. Trudno się dziwić, że po meczu zbierał gratulacje i był komplementowany przez kolegów. Simon Holmstrom (2 min), Marc Gatcomb (13) i Kyle Palmieri (52) znaleźli jednak sposób, by pokonać amerykańskiego golkipera, choć okazji goście mieli znacznie więcej.

Gabrel Vilardi – Mark Scheifele – Kyle Connor – pierwszy atak gospodarzy stanął na wysokości zadania. Ten pierwszy zdobył dwa gole (25 i 39), zaś jego partnerzy zapisali po dwie asysty. Ponadto Ilję Sorokina (23 skuteczne interwencje) pokonali Alex Iafallo (5) oraz Nikołaj Ehlers (35).

Przez długi czas zespół Vegas Golden Knights dotrzymywał kroku liderującemu Winnipeg. Jednak kilka nieoczekiwanych wpadek sprawiło, że dystans punktowy się zwiększył. „Złoci Rycerze” po trzech porażkach z rzędu wrócili jednak do wygranych. Najpierw na wyjeździe pokonali New Jersey Devils 3:1, zaś w Bostonie zwyciężyli Bruins 4:3 (1:2, 1:1, 2:0). O końcowym triumfie zadecydował gol w przewadze Tomasa Hertla na 70 sek. przed końcem. Solidną pracę przy trafieniu wykonali Jack Eichel, mający już 69 pkt (19 goli+50 asyst) oraz Mark Stone. Gospodarze prowadzili 2:0 i 3:1, ale finisz gości był skuteczny. Oprócz Hertla do bramki Jeremy'ego Swaymana (34 obrony) trafiali: Stone (16, w przewadze), Zach Whitecloud (40) i Paweł Dorofiejew (45).

W Konferencji Zachodniej prowadzi Winnipeg 81 pkt, przed Edmonton, Dallas i Vegas po 72. Na Wschodzie niezmiennie liderem jest Washington – 79, przed Florida -71 i Carolina – 70.

Piątek: Winnipeg – NY Islanders 4:3, NY Rangers – Pittsburgh 2:3, Chicago – Nashville 6:2, Edmonton – Colorado 4:5, Los Angeles – Dallas 4:5.

Sobota: Boston – Vegas 3:4, Columbus – NY Rangers 3:4, Florida – Ottawa 5:1, Montreal – New Jersey 0:4, Carolina – Utah 7:3, Philadelphia – Pittsburgh 3:2,Vancouver – Toronto 2:1, Nashville – Buffalo 6:4, Minnesota – NY Islanders 6:3, St. Louis – Chicago 6:5,Calgary – Seattle 2:3 i Los Angeles – Anaheim 1:2 wszystkie trzy po dogrywce, San Jose – Dallas 3:8.

(ws)