Bój się Europo!

PIŁKA RĘCZNA

W okresie przygotowawczym zaplanowany został turniej towarzyski, który odbędzie się w dniach 15-17 sierpnia, a rywalami płocczan będą SC DHfK Lipsk i TT Holstebro. Pierwszy oficjalny sprawdzian został zaplanowany na 30 sierpnia. Będzie nim mecz o Superpuchar Polski, który zostanie rozegrany w łódzkiej Atlas Arenie. Trofeum będzie bronić Orlen Wisła, a jej rywalem będą wicemistrzowie kraju, Industria Kielce. Tydzień wcześniej Nafciarze pojadą do Veszprem, żeby tam potrenować i rozegrać mecz. Będzie on otwarty dla kibiców, którzy poznają wtedy nowych zawodników węgierskiej drużyny; to ukłon w kierunku zaprzyjaźnionego klubu płockich mistrzów.

Poprzeczka jeszcze wyżej

Oczekiwania przed nowym sezonem są ogromne. W poprzednim płocczanie drugi raz z rzędu i dziewiąty w historii zostali mistrzami Polski, a także cieszyli się historycznym Superpucharem. Nie udało się tylko obronić Pucharu Polski, w którym uznali wyższość kielczan. Teraz poprzeczka wędruje wyżej, bo drużyna Xaviera Sabate zamierza sięgnąć po trzy krajowe trofea i mocniej zaistnieć w Lidze Mistrzów. Niebiesko-biało-niebiescy mają ku temu wszelkie podstawy, bo - jak zapewnia prezes Artur Stanowski - jest to najmocniejsza Wisła w historii. - Zespół został wzmocniony sześcioma zawodnikami. Mamy nowego bramkarza, reprezentanta Norwegii - Thorbjoerna Bergeruda. Na prawym rozegraniu będzie reprezentant Francji, prosto z Barcelony - Melvyn Richardson. Jego wsparciem na tej pozycji będzie młody reprezentant Węgier, Zoran Ilic. Po drugiej stronie rozegrania będzie Siergiej Kosorotow, a zmiennikiem Michała Daszka na prawym skrzydle Jakub Szyszko. Trzecim bramkarzem będzie Wojciech Borucki - wylicza prezes, a my potwierdzamy, że te wzmocnienia naprawdę robią wrażenie.

Z filozofią Małysza

Transfery dają podstawy do wiary, że ten sezon będzie należał do Orlen Wisły. - Liczę, że zwłaszcza w europejskich rozgrywkach będzie ciekawiej. Wiem, że nowi zawodnicy potrzebują trochę czasu na aklimatyzację, zgranie się, dopasowanie do reszty zespołu, ale wreszcie chcemy powalczyć o jak najwyższe cele - zapewnia prezes Stanowski, który po losowaniu grup Ligi Mistrzów stanowczo zapowiedział, że drużyna nie chce być już dostarczycielem punktów, tylko postrachem Europy. - Chcemy pójść krok dalej - dodaje. - Zawsze stosuję filozofię Adama Małysza, że pierwszy skok jest najważniejszy. Dla mnie najpierw ważne jest, aby świetnie zaprezentować się w grupie Ligi Mistrzów, by nie czekać do ostatnich kolejek, by wyjść z 6. miejsca. Lubię pomarzyć i realizować coraz wyższe cele. Wiele elementów musi nam się poskładać, ale po to budujemy drużynę, żeby dać sobie szansę zawalczenia o Final Four i po raz pierwszy pojechać na turniej do Kolonii - zapowiada prezes mistrzów Polski.

Zbigniew Cieńciała

CZY WIESZ, ŻE...

◼  Z Orlen Wisłą pożegnali się m.in.: Victor Hallgrimsson (Barcelona), Tomasz Piroch (SC DHfK Lipsk), Marcel Jastrzębski (Nexe), Filip Michałowicz (Wybrzeże Gdańsk), a także Dmitrij Żytnikow i Marko Panic, którzy jeszcze nie znaleźli klubów.

◼  Dzisiaj jako pierwsi nowych zawodników i koszulkę meczową zobaczą dziennikarze oraz sponsorzy, bo na wtorek zaplanowane zostało spotkanie, podczas którego klub zdradzi plany na sezon 2025/26.

◼  W Lidze Mistrzów Nafciarze powalczą w grupie B, a ich rywalami będą: Paris Saint-Germain, Barcelona, SC Magdeburg, OTP Bank PICK Szeged, GOG Gudme Svendborg, Eurofarm Pelister Bitola i HC Zagrzeb. Zmagania zainaugurują na Węgrzech z siódemką Szeged, (10-11 września), a tydzień później podejmąHC Zagrzeb.