Sport

Biednym wiatr w oczy...

HOKEJ

Kapitan jastrzębian, Maciej Urbanowicz, miał kilka okazji, ale gola nie zdobył. Fot. Łukasz Sobala/PressFocus

Sporo zamieszania towarzyszyło zespołowi STS-u Sanok przed ligową inauguracją. Związkowe władze dopiero w ten poniedziałek zdecydowały, że zespół wystąpi w THL. Wczoraj w godzinach południowych otrzymaliśmy wiadomość, że autokar STS-u miał awarię i hokeiści musieli poczekać na następny. Szczęśliwie dotarli do Karwiny, gdzie swoje mecze w tym sezonie rozgrywa JKH GKS Jastrzębie. Zespół z Sanoka dzielnie stawiał czoło i na drugą przerwę schodził z bramkową przewagą. Jednak formacje specjalne JKH zadecydowały o wygranej, bo najpierw Daniels Berzinš zdobył gola w przewadze, a potem wykorzystał błąd Filipa Tomiczka i strzelił zwycięską bramkę w osłabieniu. Mecz na pewno do ekscytujących nie należał , ale tego wcale się nie spodziewaliśmy.

(ws)

◼ JKH GKS Jastrzębie – STS Sanok 2:1 (0:0, 0:1, 2:0)

0:1 - Kowalczuk – Nikołajewicz – Tomiczek (39:38, w przewadze), 1:1 – Berzinš – Forsberg (44:05, w przewadze), 2:1 - Berzinš (48:52, w osłabieniu).

Sędziowali: Andrzej Nenko i Maciej Gąsienica-Makowski – Michał Kret i Dariusz Pobożniak. Widzów 460.

JKH: Karlehto; Bagin – Alho, Onak – Bezuška, Hanzel – Charvat, Wojciechowski – Adamek; Forsberg – Berzinš – Stonehenge, Ślusarczyk (2) – Kiełbicki (2) – Urbanowicz (2), Ł. Nalewajka – Stolarski – R. Nalewajka (2), O. Laszkiewicz – Osiadły – W. Zając. Trener Rafał BERNACKI.

STS: Ovečka; Kasteczka – Wilczok, A. Kamieniew – Starościak, Bieda – Koczera, Kowalczuk – Kazlouski – Nikołajewicz, Majerczyk; Niemczyk (2) – Tomiczek (2) – J. Bukowski, K. Bukowski – Wawrzkiewicz – Sienkiewicz, Czopor – Prokurat – Filipek (2). Trener Bogusław RĄPAŁA.

Kary: JKH – 8 min, STS – 6 min.