Błąd Skorupskiego
Polski bramkarz nie będzie dobrze wspominał spotkania z Juventusem.
Reprezentant Polski mógł lepiej zachować się przy golu. Fot. IPA/SIPA USA/PressFocus
Mecz pomiędzy Bolonią a Starą Damą mógł być jednym z kluczowych w kontekście walki o Ligę Mistrzów. Po remisie dużo straciła drużyna Vincenzo Italiano, która spadła na 7. miejsce, niedające jakichkolwiek europejskich pucharów. Jednak Rossoblu mają tylko punkt mniej od drużyny z Turynu, więc wszystko jest jeszcze możliwe.
W samym spotkaniu Bianconeri zaczęli strzelanie już w 10 minucie. Khephren Thuram oddał strzał zza pola karnego, idealnie w miejsce, w którym był ustawiony Łukasz Skorupski. Piłka przeszła jednak pod rękami interweniującego golkipera, wpadając do siatki. Na szczęście dla Polaka, zespół zdołał wyrównać w drugiej połowie za sprawą Remo Freulera. Szwajcar przytomnie zachował się po jednym z dośrodkowań, zgarnął piłkę, ograł Thurama i pokonał bramkarza Juventusu. Samo spotkanie nie porywało, było mało składnych akcji i celnych strzałów. Oba zespoły zdawały sobie sprawę z wagi tego starcia i skupiły się przede wszystkim na zabezpieczeniu swoich bramek.
Włoskie media zgodnie po meczu wystawiły słabą ocenę Skorupskiemu, ale podkreśliły, że w niektórych momentach ratował swój zespół, za przykład podając obroniony strzał Nico Gonzaleza. Jednak reprezentant Polski nie zrobił sobie udanego prezentu na 34. urodziny, które obchodził w poniedziałek.
◼ Bolonia – Juventus 1:1 (0:1)
0:1 – Thuram (9), 1:1 – Freuler (54)
BOLONIA: Skorupski – De Silvestri (88. Calabria), Beukema, Lucumi, Miranda (67. Lykogiannis) – Ferguson, Freuler (80. Pobega), Odgaard (80. Castro) – Orsolini (88. Dominguez), Dallinga, Cambiaghi. Trener Vincenzo ITALIANO.
JUVENTUS: Di Gregorio – Savona, Veiga, Kalulu – Weah (86. Adzic), Locatelli (77. Luiz), Thuram, Cambiaso (68. Costa) – McKennie, Gonzalez (77. Conceicao) – Kolo Muani (87. Mbangula). Trener Igor TUDOR.
Sędziował Daniele Doveri. Żółte kartki: Castro – Locatelli, Gonzalez, Costa.
Miłosz Cebo