Asystent Karjalainen

Goście przyjechali do Oświęcimia bez bramkarza Dominika Salamy, który w tym czasie zadebiutował w barwach Cracovii, ale różnica potencjałów wczorajszych rywali od początku sezonu jest wielka. Na tym tle jeszcze wyróżnił się Henry Karjalainen, który asystował przy czterech golach Unii, w tym zaliczył specyficzny hat trick - w ciągu 8,5 minuty 2. tercji podawał przy trzech kolejnych bramkach gospodarzy.

◾ Re-Plast Unia Oświęcim - Texom STS Sanok 6:3 (2:0, 4:2, 0:1)

1:0 - Sadłocha - Liljewall - Ackered (8:51, w podwójnej przewadze), 2:0 - Soderberg - Heikkinen - Karjalainen (12:16), 2:1 - Biłas - Florczak - Kowalczuk (21:13, w przewadze), 2:2 - Huhdanpaa - J. Bukowski - Niemczyk (22:44), 3:2 - Dziubiński (24:12), 4:2 - Heikkinen - Olsson - Karjalainen (26:03), 5:2 - Kolusz - Ahopelto - Karjalainen (33:23, w przewadze), 6:2 - Kolusz - Ahopelto - Karjalainen (34:41, w przewadze), 6:3 - J. Bukowski - Huhdanpaa (55:38, w osłabieniu).
Sędziowali: Patryk Pyrskała i Paweł Breske - Dawid Kubiszewski i Mateusz Kucharewicz. Widzów 800.

UNIA: Lundin; Ackered - Soderberg, Vertanen - Diukow, Wajda - M. Noworyta, Bezuszka; Sadłocha - Ahopelto - Kusak, Karjalainen - Heikkinen - Olsson (4), Liljewall - Dziubiński - Kolusz, Łukawski (2) - Krzemień - Prusak. Trener Antti KARHULA.

STS: Świderski (2); Hruzek - Biłas, Tamminen (2) - D. Musioł, Florczak - Koczera, Niemczyk; K. Bukowski (2) - Huhdanpaa - J. Bukowski, Kowalczyk - Strzyżowski (4) - Dulęba, Fus - Sienkiewicz - Ginda, Bryzgałow (2) - Melnyk - Stetson. Trener Elmo AITTOLA.

Kary: Unia - 6 min, STS - 10 min.