Sport

Ancelotti chciałby zostać

Odpadnięcie z Ligi Mistrzów na etapie ćwierćfinału, gdy jest się trenerem Realu Madryt, może skutkować zwolnieniem.

W ostatnim czasie Carlo Ancelotti nie mógł być zadowolony z poczynań swojej drużyny. Fot. IMAGO / Press Focus

HISZPANIA

W takiej sytuacji znalazł się Carlo Ancelotti. Odkąd „Królewscy” w poprzednim tygodniu przegrali dwumecz z Arsenalem, plotki dotyczące zmiany trenera w Realu sięgają aż do nieba. Już poszukiwani są jego zastępcy. Hiszpańskie media sugerują, że władze klubu najchętniej widziałyby w tej roli Xabiego Alonso. Na razie jednak prezydent Florentino Perez nie ma zamiaru podejmować żadnej gwałtownej decyzji w trakcie sezonu. Poczeka zapewne do momentu zakończenia zmagań w La Lidze, ponieważ „Los Blancos” dalej mogą „uratować” sezon. Przede wszystkim, przy odrobinie szczęścia, mogą jeszcze wyprzedzić Barcelonę w lidze, mają także szansę na zwycięstwo w Pucharze Króla. Finał zmagań odbędzie się już w sobotę, a rywalem Realu będzie... „Duma Katalonii”.

Zanim jednak dojdzie do El Clasico, piłkarze Realu w środku tygodnia zagrają z Getafe. Podopieczni Carlo Ancelottiego dzisiaj zameldują się na arenie Coliseum Alfonso Perez, wczoraj odbyła się konferencja przedmeczowa. Najciekawszym tematem nie był jednak nadchodzący mecz, a przyszłość Ancelottiego w stolicy Hiszpanii. Pytania na ten temat nasilają się, gdy do gry włączają się brazylijskie media, które sugerują, że Włoch może zostać selekcjonerem reprezentacji „Canarinhos”. – Może zostanę w Realu na przyszły sezon... W piłce nożnej wszystko jest możliwe! – powiedział jednak Ancelotti. – Uwielbiam tę ławkę. Chciałbym, żeby moja przygoda w Realu trwała jak najdłużej. Jeśli jednak pewnego dnia się skończy, podziękuję i z szacunkiem uchylę kapelusza przed tym klubem – dodał Włoch.

Do dyskusji na temat przyszłości Ancelottiego włączył się także... trener Getafe Jose Bordalas. Jego praca w ekipie „Azulones” jest doceniana przez ekspertów, choć drużyna pod jego wodzą gra dość prosty, ostry futbol nastawiony głównie na fizyczność. Dziennikarze pytali, czy chciałby być szkoleniowcem Realu Madryt, na co Bordalas odparł przecząco, po czym wziął w obronę Carlo Ancelottiego. – To najlepszy trener, jakiego może mieć Real Madryt. Z nim zespół wygrał wszystko, a w tym sezonie nadal gra przecież o najwyższe cele w lidze i Pucharze Króla – powiedział Bordalas. W Realu ważny jest także styl, w jakim gra drużyna. Poza ewentualnymi wygranymi w Copa del Rey i Primera Division zespół musiałby więc poprawić grę, co wcale nie jest takie oczywiste, patrząc na jego mecze w ostatnich miesiącach.

Kacper Janoszka

◼ Girona – Betis 1:3 (0:3)

0:1 – Cardoso (6), 0:2 – Antony (39), 0:3 – Isco (42), 1:3 – Stuani (85)

Mecze Valencia – Espanyol i Barcelona – Mallorca zakończyły się po zamknięciu numeru.

1. Barcelona

32

73

88:32

2. Real M.

32

69

65:31

3. Atletico

32

63

53:27

4. Athletic

32

57

49:26

5. Villarreal

31

52

55:42

6. Betis

32

51

45:40

7. Mallorca

32

44

31:37

8. Celta

32

43

47:49

9. Sociedad

32

42

32:36

10. Rayo

32

41

35:39

11. Osasuna

32

41

39:46

12. Getafe

32

39

31:29

13. Espanyol

31

38

34:40

14. Valencia

32

38

36:48

15. Sevilla

32

37

35:43

16. Girona

32

34

39:51

17. Las Palmas

32

32

38:52

18. Alaves

32

31

34:46

19. Leganes

32

29

29:48

20. Valladolid

32

16

23:76

1-5 – LM, 6 – LE, 7 – elim. LK, 18-20 - spadek