Co prawda stracił bramkę na początku pierwszej połowy, ale później był bardzo ważnym elementem zespołu. Jagiellonia pod koniec meczu musiała się bronić, a Abramowicz bez problemu radził sobie z kolejnymi próbami kielczan.
Joel PEREIRA
Portugalczyk wyprowadził „Kolejorza” na prowadzenie. Otrzymał podanie przed pole karne, miał sporo czasu, więc spokojnie przymierzył i trafił do siatki. Po raz pierwszy w tym sezonie wpisał się na listę strzelców.
Steve KAPUADI
Francuski defensor odegrał ważną rolę w okazałej wygranej Legii z GKS-em. To właśnie 26-latek błyskawicznie doprowadził do wyrównania, gdy katowiczanie wyszli na prowadzenie za sprawą trafienia Adama Zrelaka.
Rafał JANICKI
Defensywa Górnika spisywała się bez zarzutu, a najważniejszym jej punktem był 32-latek. Zabrzanie nie dali Widzewowi szans na zdobycie gola. Ogromna w tym zasługa Janickiego, który z Josemą stworzyli szczelny mur obronny.
Erik JANŻA
Kapitan zabrzan może pochwalić się już pięcioma asystami w ekstraklasie. Słoweniec poprawił swój dorobek w niedzielnym starciu z Widzewem, gdy dograł do Damiana Rasaka, który strzelił przepiękną bramkę z woleja.
Mateusz WDOWIAK
Gdy Piotr Wlazło zobaczył czerwoną kartkę, Zagłębie dostało szansę na wyrównanie. Wtedy właśnie przydał się Wdowiak, który odnalazł się w polu karnym i w ostatnich minutach meczu zagwarantował lubinianom punkt. Było to jego drugie trafienie w meczu.
Rafał AUGUSTYNIAK
Legia zdominowała katowiczan i świetnie radziła sobie przede wszystkim w środku pola. Augustyniak grał praktycznie bezbłędnie, a dodatkowo zdobył bramkę. Gol padł po rykoszecie, ale nie odbiera to zasług 31-latka.
Damian RASAK
W dwóch meczach z rzędu pomocnik Górnika wpisał się na listę strzelców. Dwukrotnie pokonywał bramkarzy w bardzo podobny sposób, uderzając wolejem. Różnica polegała na tym, że w starciu z Widzewem zdobył jeszcze piękniejszą bramkę niż w meczu ze Stalą.
David Kristjan OLAFSSON
Wybór postaci kolejki rzadko bywa łatwiejszy. Olafsson grał tak, jakby był od urodzenia napastnikiem. Odnajdował się w polu karnym rywala, piłka go szukała, a on „po prostu” strzelał do siatki. Islandczyk zdobył trzy gole i był najlepszym zawodnikiem kolejki.
Luka ZAHOVIĆ
Napastnik ze Słowenii zdobył czwartą bramkę w sezonie. Zaimponował przede wszystkim pewnością siebie, bo nie oddał – choć byli chętni – wykonania rzutu karnego. 28-latek pewnie wykonał „jedenastkę” i zapewnił zabrzanom trzy punkty.
Benjamin KALLMAN
Obok Olafssona najbardziej błyszczał na stadionie przy ul. Kałuży. Fiński snajper zdobył dwie bramki i był ważnym elementem zespołu. To właśnie jego oraz Olafssona Cracovia potrzebowała podczas trudnego meczu z Motorem.
(kaj)