Walka trwa

HISZPANIA

Zawodnicy są ofiarami problemów finansowych, z którymi klub ze stolicy Katalonii zmaga się od lat. I wszystko wskazuje na to, że obaj zarejestrowani nie zostaną, o czym świadczy stanowcza postawa władz ligi. Prezydent „Blaugrany” Joan Laporta sięgnął więc po broń ostateczną i złożył wniosek apelacyjny do Wyższej Rady ds. Sportu. Nie wiadomo jednak, czy starania władz klubu przyniosą jakikolwiek skutek.

Choć władze Barcelony zaangażowane są w walkę o zarejestrowanie Olmo i Victora, nie mogą jednak zapominać sportowych potyczkach. „Duma Katalonii” w miniony weekend pewnie pokonała w Pucharze Króla czwartoligowe Barbastro 4:0 (dwie bramki Roberta Lewandowskiego), a już dzisiaj zacznie zmagania w miniturnieju o Superpuchar Hiszpanii, który rozgrywany jest w... Arabii Saudyjskiej. W półfinale zmierzy się z Athletikiem Bilbao. Starcie odbędzie się na stadionie w Dżuddzie.

Zdrowy?

Kibice katalońskiego zespołu wierzą, że w meczu wystąpi Lamine Yamal. Hiszpański skrzydłowy ostatnio pauzował z powodu kontuzji stawu skokowego. Miał być powoli wprowadzany do gry, a może się okazać, że na boisku zobaczymy go już dzisiaj. 17-latek wrócił do treningów  z zespołem i decyzja o jego ewentualnym występie przeciwko Athleticowi należeć będzie do Hansiego Flicka. Niemiecki trener ma też w końcu komfort w wyborze defensora. Ronald Araujo pozostawał kontuzjowany od początku sezonu i dopiero w miniony weekend pojawił się na boisku. Czy przeciwko Barbastro zaprezentował się na tyle dobrze, żeby przekonać trenera do wystawienia go od pierwszej minuty w półfinale Superpucharu?

Po czwarty tytuł!

Athletic ma ogromną ochotę na zwycięstwo. Zawodnicy z Bilbao w poprzednim roku wygrali Puchar Króla (stąd ich udział w Superpucharze) i czekają na kolejny sukces. – Ubiegły rok był dla nas wyjątkowy. Teraz mamy szansę na dostanie się do kolejnego finału. To będzie bardzo skomplikowane, ale musimy wykorzystać pełnię naszych możliwości. Nie jesteśmy faworytami, ale damy z siebie wszystko. Nie bez powodu dotarliśmy do tego turnieju – powiedział przed spotkaniem szkoleniowiec baskijskiego zespołu Ernesto Valverde.

 Athletic walczy o czwarte trofeum Superpucharu w historii (wcześniej sięgali po nie w 1984, 2015, 2021). Co ciekawe w 1984 roku, gdy drużyna po raz pierwszy odnosiła sukces, nawet nie musiał rozgrywać meczu. Z uwagi na to, że tradycyjnie o Superpuchar Hiszpanii grali zwycięzcy ligi i zdobywcy Pucharu Króla, Athletic, który sezon wcześniej sięgnął po oba tytuły, automatycznie został wybrany zwycięzcą Superpucharu.

Zwycięzca dzisiejszego spotkania w finale, który odbędzie się w niedzielę 12 stycznia, zagra z wygranym Real Madryt – Mallorca. Spotkanie w czwartek.

Kacper Janoszka

Półfinał Superpuchar Hiszpanii

Środa: Athletic – Barcelona (20.00); czwartek: Real Madryt – Mallorca (20.00)

Puchar Króla

0:1 – Valverde (5), 0:2 – Camavinga (13), 0:3 – Gueler (28), 0:4 – Modrić (55), 0:5 – Gueler (88)

◾  Mecz Eldense – Valencia zakończył się po zamknięciu wydania.