Słodka zemsta
Wygrana z Koroną sprawiła, że Raków awansował o kilka miejsc w tabeli. Świetny mecz zagrał Adriano Amorim. Po kryzysie w Częstochowie nie ma już śladu.
Adriano Amorim (z prawej) ogrywa Wiktora Popowa. Fot. Grzegorz Misiak/Pressfocus.pl
Adriano Amorim (z prawej) ogrywa Wiktora Popowa. Fot. Grzegorz Misiak/Pressfocus.pl